Denis Menchov z ekipy Rabobank wygrał Vuelta a Murcia. Rosjanin prowadzenie w wyścigu objął na przedostatnim etapie i nie oddał go już do końca. Z kolei dwa sukcesy etapowe odniósł jego drużynowy kolega, Graeme Brown.
Właśnie podczas Vuelta a Murcia wielu kolarzy zamierzało szlifować formę na zbliżające się Giro d’Italia. Do Hiszpanii przyjechali m.in. Stefano Garzelli, Denis Menchov czy Tom Danielson . Na starcie stanęli także liczni kolarze z hiszpańskich drużyn Pro Continental, chcący utrzeć nosa faworytom – wśród nich rewelacja ubiegłorocznej Vuelta a Espana, Ezequiel Mosquera z Xacobeo Galicia.
Wyścig o typowo górskim profilu okazał się łaskawy także dla sprinterów, którzy trzy razy mieli okazję, aby walczyć o zwycięstwo na finiszu, jednak łupy podczas pięciodniowego wyścigu podzielili między siebie głównie kolarze Rabobank i Columbia – Higdroad.
Na mecie pierwszego etapu triumfował (po finiszu z peletonu) Graeme Brown z Rabobanku i objął tym samym prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Podobnie sytuacja wyglądała następnego dnia, z tym że w roli głównej wystąpił Greg Henderson z Columbia – Highroad, a także pogoda, która zmusiła organizatorów do skrócenia etapu do niespełna 70 km.
Trzeciego dnia na kolarzy czekała pofałdowana czasówka o długości 16 km, która mogła wprowadzić pewne przetasowania w klasyfikacji generalnej i tak też się stało. Nieoczekiwanym zwycięzcą tego etapu został (kolejny) kolarz Columbia – Highroad, Frantisek Rabon i został nowym liderem wyścigu. Drugie miejsce zajmował jego kolega drużynowy Bert Grabsch, natomiast na trzecią pozycję awansował Menchov, który zdołał wypracować nieznaczną przewagę nad najgroźniejszymi rywalami.
Czwarty dzień jak się okazało był decydujący dla losów wyścigu. Królewski etap, z dwoma podjazdami 1. kategorii w drugiej części dystansu przerzedził stawkę i trochę namieszał w klasyfikacji generalnej. Zwycięzca etapu, Ruben Plaza (Liberty Seguros) mimo 20 sekund bonifikaty nie zdołał wyprzedzić Menchova (który na metę przyjechał trzeci, z czasem zwycięzcy), jednak pozwoliło mu to na awans z szóstej na drugą pozycję. Dotychczasowy lider, Rabon, stracił ponad 17 minut do Menchova i siłą rzeczy nie liczył się już w walce o końcowe zwycięstwo.
Ostatni etap nie przyniósł żadnych zmian w czołówce. Rozpędzony peleton wjechał na ulice Murcii, a najszybszy ze sprinterów okazał się ponownie Graeme Brown, jednak mimo dwóch zwycięstw, w klasyfikacji punktowej musiał uznać wyższość Grega Hendersona. Menchov minął linię mety niezagrożony, w zasadniczej grupie i odniósł swoje pierwsze zwycięstwo od czasu Vuelty w 2007 roku.
Klasyfikacja końcowa:
1 Dennis Menchov (RUS) Rabobank 11.43.20
2 Ruben Plaza (SPA) Liberty Seguros 0.20
3 Pieter Weening (NED) Rabobank 0.35
4 Xavier Tondo (SPA) Andalucia - Cajasur 0.45
5 Jaume Rovira (SPA) Andorra - Grandvalira 0.51
6 Ezequiel Mosquera (SPA) Xacobeo Galicia 1.15
7 Carlos Nozal (SPA) Liberty Seguros 1.58
8 Laurens Ten Dam (NED) Rabobank 1.59
9 Francisco Perez (SPA) Caisse D'Epargne 2.06
10 Mathew Goss (AUS) Team Saxo Bank 2.07
Klasyfikacja punktowa:
1 Greg Henderson (NZL) Team Columbia - High Road 68 pkt
2 Graeme Brown (AUS) Rabobank 60
3 Mathew Goss (AUS) Team Saxo Bank 46
Klasyfikacja górska:
1 Konstantin Siutsou (BLR) Team Columbia - High Road 16 pkt
2 Amets Txurruka (SPA) Euskaltel - Euskadi 10
3 Xavier Tondo (SPA) Andalucia - Cajasur 8
Klasyfikacja drużynowa:
1 Rabobank 44.47.02
2 Liberty Seguros 1.20
3 Caisse D'Epargne 3.55
Menchov rządzi w Hiszpanii
29. Vuelta Ciclista a la Region de Murcia (4-8.03.2009, 2.1, Hiszpania)
Denis Menchov z ekipy Rabobank wygrał Vuelta a Murcia. Rosjanin prowadzenie w wyścigu objął na przedostatnim etapie i nie oddał go już do końca. Z kolei dwa sukcesy etapowe odniósł jego drużynowy kolega, Graeme Brown.