Hoy nie wystartuje w MŚ

Kontuzjowany Brytyjczyk nie przyjedzie do Pruszkowa

Drukuj

Chris Hoy zrezygnował z udziały w tegorocznych Mistrzostwach Świata na torze, które odbędą się pod koniec marca w Pruszkowie. Brytyjczyk nie zdoła dojść do pełni sił po kontuzji, jaką odniósł w ubiegłym miesiącu.

Chris Hoy zrezygnował z udziały w tegorocznych Mistrzostwach Świata na torze, które odbędą się pod koniec marca w Pruszkowie. Brytyjczyk nie zdoła dojść do pełni sił po kontuzji, jaką odniósł w ubiegłym miesiącu.
Hoy, trzykrotny złoty medalista IO w Pekinie i obrońca tytułów Mistrza Świata w sprincie i keirinie, podczas ostatnich zawodów Pucharu Świata, rozgrywanych w Kopenhadze, uczestniczył w kraksie, wskutek czego mocno poobijał sobie udo, kolano i prawy bark. Przez pierwsze dni Hoy miał trudności z poruszaniem się, lecz wyjątkowo szybko wrócił do treningów.

Po przeprowadzeniu dalszych badań okazało się jednak, że kontuzja Hoya jest poważniejsza. Lekarze stwierdzili u niego odklejenie się warstw skóry i tłuszczu od mięśni, co skutkuje zbieraniem się wody w jego udzie. Biorąc pod uwagę, że przy każdym wysiłku fizycznym, tkanki te znów się odrywają, lekarz reprezentacji Wielkiej Brytanii, Roger Palfreeman, zalecił mu odpoczynek, zamiast udziału w MŚ w Pruszkowie.

Hoy, który wymieniany był jako murowany wręcz faworyt do zwycięstwa w keirinie i sprincie, a także sprincie drużynowym, nie kryje rozczarowania z takiego obrotu spraw. „Jestem wielce zawiedziony, że nie będę mógł wystartować w Mistrzostwach. Do tej pory pech mnie omijał i nigdy nie musiałem rezygnować z ważnej imprezy z powodu kontuzji” – powiedział kolarz Team Sky HD, przyznając jednak, że jeśli już miało mu się to przydarzyć, to lepiej teraz, niż rok temu, przed IO.

Mimo absencji na MŚ, Szkot nadal jest pełen optymizmu, jeśli chodzi o występy na Olimpiadzie w Londynie, w 2012 roku – „moim głównym celem są Igrzyska w Londynie i na tym skupiam swoje przygotowania. Chcę być w najwyższej formie i myślę, że ta przerwa nie przeszkodzi mi w tym” – stwierdził.

Brak Hoya w Pruszkowie oznacza, ze nie będzie to zbyt udany sezon dla Szkota. Po sukcesie na IO, Hoy skupił się głównie na publicznych występach i wypełnianiu kontraktów reklamowych, przez co nie brał udział w zbyt wielu wyścigach, a mając zagwarantowany udział w MŚ, wystąpił jedynie w ostatniej edycji Pucharu Świata.

FOTO:https://www.chrishoy.com