Hushovd wykiwał Belgów

Thor Hushovd został zwycięzcą Omloop Het Nieuwsblad. Po dość chaotycznym finiszu Norweg z Cervelo Tes Team wyprzedził Kevyna Istę z Agritubel oraz Juana Antonio Flechę z Rabobank.
Omloop het Nieuwsblad (wcześniej het Volk) tradycyjnie już rozpoczął sezon klasyczny. Na starcie 64. edycji wyścigu stanęło 198 kolarzy, w tym dwóch Polaków – Maciej Bodnar z Liquigas i Bartosz Huzarski z ISD. Na liście startowej przeważali jednak Belgowie, z których wielu tego dnia liczyło na zwycięstwo.

Przed rozpoczęciem wyścigu kolarze Topsport Vlaanderen, Vacansoleil, Cervelo i katusha zostali poddani kontroli antydopingowej, z których wszystkie dały wynik negatywny.

Tego dnia kolarze mieli do pokonania aż 204km. Mimo to rozpoczęli bardzo mocno, przez pierwszą godzinę przejeżdżając ponad 40km. Co chwilę z peletonu następowały ataki, jednak żaden z kolarzy nie zdołał zyskać większej przewagi. Dopiero po przejechaniu prawie 70 km grupka pięciu kolarzy zdołała odskoczyć od peletonu. Czwórka Francuzów - David Boucher (Landbouwkrediet), Hervé Duclos-Lassalle, Guillaume Blot ( obaj Cofidis) i Jean Zen (Palmans) oraz Belg Wim De Vocht (Vacansoleil) na pierwszym podjeździe tego dnia – Leberg, na 77km miała przewagę dwóch minut nad goniącym peletonem.

W miarę pokonywania kolejnych kilometrów różnica zwiększała się i pokonując podjazd Muur na 105 km wynosiła już 6.45, lecz za sprawą ekip Cervelo i Quick Step zaczęła spadać. Kolejni kolarze próbowali atakować z zasadniczej grupy i czterem z nich - Tjallingii (Rabobank), Thurau (Elk Haus) – syn byłego torowca Didi Thurau’a, Kuschynskiemu (Liquigas) i Caethoven’owi (Agritubel) ta sztuka się udała.

Na 65 km do mety peleton nadal tracił do prowadzącej grupki ponad 5 minut, natomiast goniąca grupka jechała z przewagą 3:30. Niedługo potem miała miejsce dość zaskakująca sytuacja. Goniąca czwórka została zdyskwalifikowana przez sędziów za niezatrzymanie się na zamkniętym przejeździe kolejowym. Tempo w zasadniczej grupie wciąż nadawała ekipa Quick Step. 

Gdy do mety pozostały 42 km z peletonu zaatakowała grupa kolarzy: Boonen, Chavanel (Quick Step), Hoste, Gilbert, Van Avermaet (Silence-Lotto), Nuyens, Langeveld, Flecha (Rabobank), Posthuma, Tankink, Haussler, Klier, Hushovd (Cervelo Test Team), Pozzato (katusha), Terpstra, Velits (Milram), Burghardt (Columbia – Highroad), Vaitkus (Astan), Ista (Agritubel) Voeckler (Bouygues Telecom), która niedługo potem doścignęła uciekinierów.

Jeszcze przed podjazdem pod Molenberg (na 165km) zaatakował ubiegłoroczny zwycięzca Philippe Gilbert, jednak za nim ruszył m.in. Boonen i atak kolarza Silence – Lotto nie powiódł się. Po przejechaniu Molenberg do przodu ruszyła dwójka Langeveld i Haussler i udało im się zyskać nieznaczną przewagę, nieco poniżej minuty. Za nimi jednak w pościg ruszyli kolarze Quick Step, Rabobank i Silence- Lotto i niemal pewne było, że tego dnia dojdzie do finiszu z większej grupki. Na ostatnim kilometrze dwójka ta odpuścił już i wtedy do pracy ruszyli pomocnicy Toma Boonena, Juana Antonio Flechy, Thora Hushovda czy Philippe’a Gilberta, którzy za zadanie mieli rozprowadzać swoich liderów.

Ich plany przekreśliła jednak kraksa, która miała miejsce na ostatnich 300 metrach. Szczęśliwie wyszli z niej jedynie kolarze Cervelo Test, którzy ustawieni byli na czele stawki, dzięki czemu linię mety jako pierwszy minął Thor Hushovd. Za nim, tracąc około dwóch długości roweru, zameldował się Ista, a trzeci był Flecha. Słabo wypadli faworyci wyścigu – Boonen był 10., a Gibert 15. Peleton przyjechał na metę 47 sekund po zwycięzcy.

Wyniki:
1 Thor Hushovd (Nor) Cervelo Test Team 4.47.45 (42.641 km/h)
2 Kevyn Ista (Bel) Agritubel
3 Juan Antonio Flecha (Spa) Rabobank
4 Greg Van Avermaet (Bel) Silence-Lotto
5 Marcus Burghardt (Ger) Team Columbia - Highroad
6 Frédéric Amorison (Bel) Landbouwkrediet - Colnago
7 Andreas Klier (Ger) Cervelo Test Team
8 Heinrich Haussler (Ger) Cervelo Test Team
9 Niki Terpstra (Ned) Team Milram
10 Tom Boonen (Bel) Quick Step
...
74 Maciej Bodnar (Pol) Liquigas 0.45