Fahey: <i>Armstrong to fenomen</i>

Szefa Wada zadowolony z powrotu Armstronga

Drukuj

Przewodniczący Światowej Agencji Antydopingowej, John Fahey, wyraził zadowolenie z powrotu Lancea Armstronga do peletonu. Fahey stwierdził, ze Amerykanin znacznie przyczynił się do wzrostu popularności kolarstwa wśród kibiców.

Przewodniczący Światowej Agencji Antydopingowej, John Fahey, wyraził zadowolenie z powrotu Lance’a Armstronga do peletonu. Fahey stwierdził, ze Amerykanin znacznie przyczynił się do wzrostu popularności kolarstwa wśród kibiców.
Podczas swojego debiutu, którym był australijski wyścig Tour Down Under, Armstrong niczym magnes przyciągał kibiców oraz media. Docenił to Fahey, który sam jest Australijczykiem i który nazwał to zjawisko „fenomenem” i dodał, że tylko Armstrong mógł tego dokonać.

Fahey przyznał też, ze jest pełen podziwu dla Armstronga zarówno jako kolarza, lecz także jako człowieka. „Jako osoba, która pokonała na raka [w 2001 roku Fahey chorował na raka płuc] tym bardziej jestem pełen podziwu i uznania dla tego, co robi Armstrong. Nie tylko dla kolarstwa, ale także dla walki z rakiem. Ma on moje pełne poparcie” – powiedział.

Siłą rzeczy, jako szef WADA, musiał odnieść się także do podejrzeń o stosowanie dopingu przez Armstronga. „Zdaję sobie sprawę z podejrzeń wobec Armstronga, jednak do tej pory nic nie udowodniono, a on sam utrzymuje, że jest niewinny” – stwierdził.

Stanowisko Fahey’a jest nieco odmienne od prezentowanego przez jego poprzednika, Dicka Pounda, który był przeciwnikiem Armstronga i zarzucał Amerykaninowi stosowanie dopingu.