Tom Peterson wygrał drugi etap Tour of California. Kolarz Garmin Slipstream wyprzedził na finiszu towarzysza ucieczki, Levi Leipheimera (Astana), który dzięki zyskanym minutom został nowym liderem wyścigu.
Podobnie jak wczoraj kolarzom na trasie towarzyszyły niesprzyjające warunki atmosferyczne. Deszcz, zimno i silny wiatr dawał zawodnikom we znaki zawodnikom, którzy co chwilę zjeżdżali do samochodów technicznych po kolejne żele energetyzujące, aby uzupełnić siły.
Po przejechaniu zaledwie 3 km z peletonu zaczęły się ataki, jednak dopiero na ok. 15 km uformowała się grupka kilkunastu kolarzy, która zyskała nieco większą przewagę nad zasadniczą grupą. Z przodu znaleźli się m.in. Jason Mccartney (Team Saxo Bank), Steven Cozza (Garmin - Slipstream), Carlos Barredo (Quick Step), Markus Zberg (BMC Racing Team). Grupka ta stopniowo powiększała przewagę nad peletonem, prowadzonym przez Rock Racing, ekipę lidera wyścigu Francisco Mancebo.
Na 75km etapu, na szczycie pierwszego podjazdu - Tunitas Creek Road przewaga ucieczki, w której tempo nadawał Barredo, wynosiła 4 minuty. Pokonując kolejne kilometry, prowadząca grupka utrzymywała swoją przewagę na podobnym poziomie. W peletonie, głównie za sprawą złych warunków atmosferycznych, miały miejsce liczne kraksy, w których uczestniczyłm.in. Lance Armstrong (Astana), jednak nie odniósł on poważniejszych obrażeń.
Na ostatnim podjeździe - Bonny Doon z uciekającej grupki zaatakował niezmordowany Barredo. Z kolei z peletonu do przodu odskoczył Levi Leipheimer, który narzucił bardzo mocne tempo i samotnie zbliżał się do prowadzących i zdołał nadrobić ponad 3 minuty straty. Na kilometr przed szczytem Barredo został doścignięty przez dwójkę Jason McCartney (Saxo Bank) i Tom Peterson (Garmin - Slipstream), natomiast kilkaset metrów później Leipheimer doścignął Barredo i pozostałą dwójkę. Na szczycie przewaga trójki Leipheimer, Peterson McCartney (Barredo odstawał od rywali) nad peletonem, w której był dotychczasowy lider, Mancebo wynosiła ponad półtorej minuty.
Do mety pozostało koło 25km, głównie w dół, mimo to Leipheimer nadal narzucał bardzo mocne tempo, którego nie wytrzymał McCartney. Za nimi utworzyła się grupa pościgowa m.in. z Sevilla (Rock Racing), Frankiem Schleckiem, Voigtem (Saxo Bank), Basso (Liquigas), Cuesta (Cervelo TestTeam).
Na kilometr do mety ich przewaga wynosiła minutę, a tempo cały czas nadawał Leipheimer, który liczył na koszulkę lidera. Na końcowych metrach Leipheimer nie walczył nawet o zwycięstwo, będąc zadowolony z przewagi zyskanej nad najgroźniejszymi rywalami, dzięki czemu Peterson niezagrożony minął linię mety przed kolarzem Astany.
Grupka pościgowa minęła linię mety ze stratą do 23 sekund zwycięzcy, natomiast lider przyjechał na metę w kolejnej grupce, ze stratą prawie dwóch minut do Leipheimera, który objął prowadzenie w wyścigu.
Wyniki 2. etapu:
1 Thomas Peterson (USA) Garmin - Slipstream 5.06.20
2 Levi Leipheimer (USA) Astana
3 Michael Rogers (Aus) Team Columbia - Highroad 0.21
4 Christopher Horner (USA) Astana
5 Oscar Sevilla (Spa) Rock Racing
6 Kevin Seeldraeyers (Bel) Quick Step
7 Thomas Danielson (USA) Garmin - Slipstream
8 Robert Gesink (Ned) Rabobank
9 Grischa Niermann (Ger) Rabobank
10 David Zabriskie (USA) Garmin - Slipstream
Klasyfikacja generalna po 2. etapie:
1 Levi Leipheimer (USA) Astana 9.23.02
2 Michael Rogers (Aus) Team Columbia - Highroad 0.24
3 David Zabriskie (USA) Garmin - Slipstream 0.28
4 Lance Armstrong (USA) Astana 0.30
5 Christopher Horner (USA) Astana 0.34
6 Janez Brajkovic (Slo) Astana 0.38
7 Thomas Lövkvist (Swe) Team Columbia - Highroad
8 José Luis Rubiera (Spa) Astana
9 Vincenzo Nibali (Ita) Liquigas
10 Robert Gesink (Ned) Rabobank 0.39
Leipheimer pokazał siłę
4. Tour of California (14-22.02.2009, 2.HC, USA) Etap 2.
Tom Peterson wygrał drugi etap Tour of California. Kolarz Garmin Slipstream wyprzedził na finiszu towarzysza ucieczki, Levi Leipheimera (Astana), który dzięki zyskanym minutom został nowym liderem wyścigu.