Paweł Szczepaniak - wywiad po MŚ

Drukuj

Odniósł ogromny sukces podczas niedawnych MŚ, jest aktualnym Mistrzem Polski Elity i z pewnością nadzieją polskiego kolarstwa przełajowego. Zapraszamy na krótki wywiad z Pawłem Szczepaniakiem, brązowym medalistą MŚ młodzieżowców.<br />

Odniósł ogromny sukces podczas niedawnych MŚ, jest aktualnym Mistrzem Polski Elity i z pewnością nadzieją polskiego kolarstwa przełajowego. Zapraszamy na krótki wywiad z Pawłem Szczepaniakiem, brązowym medalistą MŚ młodzieżowców.
bikeWorld.pl: Na początek gratulujemy brązowego medalu MŚ, to ogromny sukces. Trudny był to wyścig?
Paweł Szczepaniak: Dziękuję, dla mnie to bardzo ogromny sukces, z którego bardzo się cieszę. Sam wyścig był bardzo trudny. Trasa była szybka, bo zmarznięta i dlatego średnia prędkość z całego wyścigu wyniosła ponad 28km/h.

bikeWorld.pl: Przed Mistrzostwami prezentowałeś dobrą formę, wygrywając m.in. MP Elity, z jakimi nadziejami jechałeś na MŚ?
Paweł Szczepaniak: Chciałem znaleźć się w pierwszej 10tce. Udało mi się wykonać plan, bo w 10tce byłem, a jest nawet lepiej, bo stanąłem na podium. Wcześniej solidnie się przygotowywałem, głównie pod MP i MŚ, wiec opłaciło się a ciężka praca dała efekt .

bikeWorld.pl: Czy analizując przebieg rywalizacji na spokojnie, sądzisz, że mogło być lepiej?
Paweł Szczepaniak: Raczej nie, nawet gdybym się nie przewrócił na 2 rudny do mety mógłbym mieć co najwyżej srebro. Przegrałem je na finiszu i to tylko o pół koła. Jednak z brązu i tak się bardzo cieszę.

bikeWorld.pl: MŚ za nami, sezon przełajowy dobiega końca. Czy planujesz jakąś przerwę, odpoczynek?
Paweł Szczepaniak: Tak, teraz miesiąc będę odpoczywał od roweru. Pozwoli mi to przygotować się do następnego sezonu głównie pod względem psychiki. Nabiorę ochotę na wyścigi i treningi:)

bikeWorld.pl: Od tego sezonu będziesz reprezentował barwy Team Corratec. Co wiąże się z tą zmianą?
Paweł Szczepaniak: W sumie niewiele się zmieni. Dostanę jedynie sprzęt i opłacane będę miał dojazdy na wyścigi. Nie będę otrzymywał żadnych pieniędzy, co nie ukrywajmy, jest nieco dziwne. Myślę, że mając medale Mistrzostw Polski i Świata, jakieś pieniądze powinienem mieć zagwarantowane, aby móc utrzymać się z kolarstwa, a nie mogę. Niestety nawet moje rodzinne miasto nie jest w stanie zaoferować mi stypendium

bikeWorld.pl: Można powiedzieć, że będziesz wśród „swoich”, w Team Corratec większość to Polacy, jednak czy nie boisz się startów za granicą, w zawodowym peletonie?
Paweł Szczepaniak: Oczywiście, że nie. ścigałem się już z najlepszymi przełajowcami na świecie, którzy na szosie tez radzą sobie dobrze i nieraz zdarzało się, że na ważnych imprezach zajmowałem lepsze miejsca od nich. Myślę więc, że nie będzie źle:)


bikeWorld.pl:Z pewnością więcej ścigać się będziesz na szosie. Jakie są Twoje cele na ten sezon?
Paweł Szczepaniak: Chciałbym przejechać kilka większych wyścigów, w celu poprawienia wytrzymałości i zrobić z tego dobre przygotowanie do przełaju. Oczywiście, gdy nadarzy się okazja, będę walczył o zwycięstwa.

bikeWorld.pl: Czy w Polsce są szanse na rozwój takiego kolarza, jak Ty? Czy konieczny jest wyjazd za granicę?
Paweł Szczepaniak: Jeśli chodzi o kolarstwo przełajowe, trzeba się ścigać z najlepszymi, żeby się rozwijać. Zostając w Polsce, w polskim klubie, można wiele osiągnąć, jednak najważniejsze jest to, żeby klub dawał takie warunki i pensje jak na zachodzie. Wtedy nie będzie żadnych różnic i problemów z doścignięciem czołówki.

bikeWorld.pl: Powiedz, jak zaczęła się twoja kariera?
Paweł Szczepaniak: Tata się ścigał wiec pociągnął nas [z bratem Kacprem – ad. red] za sobą. Z początku jeździłem na malutkich wyścigach dla przedszkolaków, a dopiero w wieku 11 lat zacząłem trenować w POMie i tak zostało do teraz..

bikeWorld.pl: Razem z bratem stanowicie czołówkę kolarzy przełajowych w kraju. Jak układają się wasze relacje; współpracujecie, czy rywalizujecie ze sobą?
Paweł Szczepaniak: Zawsze ze sobą współpracujemy. Na treningach nigdy nie rywalizujemy, mimo, iż każdy z nas daje z siebie wszystko. Prezentujemy podobny poziom, więc treningi przebiegają sprawnie i obaj na tym korzystamy.

bikeWorld.pl: Dziękujemy za rozmowę i życzymy dalszych sukcesów.
Paweł Szczepaniak: Dziękuje i pozdrawiam.

Foto: arch. własne zawodnika