Saxo Bank na paszportach biologicznych

Duńczycy bez wewnętrznego programu antydopingowego

Drukuj

Kierownictwo ekipy Saxo Bank podjęło decyzję o zamknięciu wewnętrznego programu antydopingowego. Duńczycy uważają, że testy antydopingowe przeprowadzane prze UCI, w ramach paszportów biologicznych, w zupełności wystarczy i nie ma sensu dublować badań.

Kierownictwo ekipy Saxo Bank podjęło decyzję o zamknięciu wewnętrznego programu antydopingowego. Duńczycy uważają, że testy antydopingowe przeprowadzane prze UCI, w ramach paszportów biologicznych, w zupełności wystarczy i nie ma sensu dublować badań.Ponad dwa lata temu (wtedy jeszcze) ekipa CSC, postanowiła nawiązać współpracę z doktorem Rasmusem Damsgaardem, który wprowadził w drużynie wewnętrzny program antydopingowy. Działania CSC były pierwszym takim przypadkiem wśród drużyn Pro Tour. Damsgaard był odpowiedzialny za przeprowadzanie niezależnych testów wśród kolarzy ekipy, co pozwoliłoby na uwiarygodnienie uczciwości kolarzy tej drużyny.

Niedawno, wobec wprowadzenia przez Międzynarodową Unię Kolarską tzw. paszportów biologicznych, kierownictwo duńskiej ekipy postanowiło jeszcze raz przeanalizować działanie swojego programu, a dziś podjęta została decyzja o jego zakończeniu. „UCI wprowadziło dość wysokie standardy swoich badań, co w praktyce oznaczałoby, że nasz wewnętrzny program jest niczym innym jak powielaniem testów” – powiedział rzecznik Saxo Bank, Bryan Nygaard, odnosząc się do paszportów biologicznych kolarzy.

Nygaard podkreślił jednak, że mimo zakończenia programu antydopingowego, doktor Damsgaard nadal będzie współpracował z duńską drużyną.

Jeszcze w październiku ubiegłego roku, w obliczu częstych przypadków stosowania CERA przez kolarzy, dyrektor ekipy, Bjarne Riis zapowiedział, że program antydopingowy Saxo Bank będzie obejmował także badania wykrywające tę (stosunkowo nową) zabronioną substancję.