Chicchi najsprytniejszy

11. Tour Down Under (18-25.01.09, PT, Australia), etap 6.

Drukuj

Włoch Francesco Chicchi wygrał kryterium uliczne, zamykające 11. edycję Tour Down Under. Kolarz Liquigas wyprzedził na finiszu dwóch faworytów, reprezentantów Australii, Robbie McEwena (Katusha) oraz Graema Browna (Rabobank). <br />

Włoch Francesco Chicchi wygrał kryterium uliczne, zamykające 11. edycję Tour Down Under. Kolarz Liquigas wyprzedził na finiszu dwóch faworytów, reprezentantów Australii, Robbie McEwena (Katusha) oraz Graema Browna (Rabobank).
Zwycięzcą wyścigu został Allan Davis (Quick Step).

Kolarze do pokonania mieli 18 okrążeń, każde po 4,5 km. Wyścig rozpoczął się dość spokojnie, jednak już na drugim okrążeniu na czele uformowała się grupka kilkunastu kolarzy, w której byli m.in. Bernhard Eisel (Team Columbia - High Road), Jens Voigt (Team Saxo Bank), Luis Leon Sanchez Gil (Caisse d'Epargne), Christian Knees (Team Milram) oraz bardzo aktywny przez cały tegoroczny wyścig Jack Bobridge (UniSA).

Peleton, prowadzony przez ekipę lidera, Quick Step, nie forsował zbytnio tempa i na szóstym okrążeniu grupka zyskała ponad minutę przewagi. Na siódmym okrążeniu czołówka między sobą rozegrała sprint (wygrał Wesley Sulzberger z Française Des Jeux), jednak peleton był już coraz bliżej. Uciekinierzy zdołali jeszcze między sobą walczyć o punkty na kolejnym sprincie, na 12 okrążeniu (wygrał Voigt), z kolei wcześniejszą premię górską wygrał Markel Irizar Aranburu (Euskaltel - Euskadi).

Gdy peleton dochodził ucieczkę, kolejni kolarze próbowali uciekać. Na ostatnim okrążeniu zaatakował m.in. Lance Armstrong (Astana) i pociągnął za sobą kilku kolarzy. Rozpędzony peleton nie pozwolił im jednak na zyskanie przewagi i chwilę potem wszyscy kolarze jechali razem, a drużyny sprinterów szykowały się do finiszu. Na czoło wysunęły się ekipy Columbia i Rabobank.

Na końcowych metrach bardzo dobre pozycje zajmowali Graeme Brown oraz Robbie McEwen. W ferworze walki ci dwaj kolarze zderzyli się jednak, przez co zostali wybici z rytmu, a szansę tę wykorzystał Chicchi, który tuż przed kreską wyprzedził rywali. Lider wyścigu, Allan Davis przyjechał w peletonie, na 33. miejscu.

Jedyny Polak startujący w wyścigu, Maciej Bodnar (Liquigas) ukończył zmagania na 66. miejscu, ze stratą 25.43 do Davisa. Lance Armstrong, dla którego był to pierwszy wyścig po ponad trzyletniej przerwie, zajął 29. miejsce ze stratą 49 sekund do zwycięzcy.

Wyniki 6. etapu:
1 Francesco Chicchi (ITA) Liquigas 1.42.00
2 Robbie McEwen (AUS) Team Katusha
3 Graeme Brown (AUS) Rabobank
4 Gregory Henderson (NZL) Team Columbia - High Road
5 José Joaquin Rojas Gil (SPA) Caisse d'Epargne
6 Tom Leezer (NED) Rabobank
7 Willem Stroetinga (NED) Team Milram
8 Guillaume Blot (FRA) Cofidis
9 Jacopo Guanieri (ITA) Liquigas
10 Martin Elmiger (SWI) AG2R La Mondiale

97 Maciej Bodnar (Pol) Liquigas 0.24

Klasyfikacja końcowa:
1 Allan Davis (Aus) Quick Step 19.26.59
2 Stuart O'Grady (Aus) Team Saxo Bank 0.25
3 José Joaquin Rojas Gil (Spa) Caisse d'Epargne 0.30
4 Martin Elmiger (Swi) AG2R La Mondiale
5 Wesley Sulzberger (Aus) Française Des Jeux 0.37
6 Michael Rogers (Aus) Team Columbia - High Road 0.38
7 Matthew Wilson (Aus) UniSA 0.39
8 Mauro Santambrogio (Ita) Lampre - N.G.C 0.40
9 Jussi Veikkanen (Fin) Française Des Jeux
10 Mickaël Chérel (Fra) Française Des Jeux

29 Lance Armstrong (USA) Astana 0.49

66 Maciej Bodnar (Pol) Liquigas 25.43