Pat McQuaid, przewodniczący Międzynarodowej Unii Kolarskiej, wyraził zadowolenie z decyzji hiszpańskiego wymiaru sprawiedliwości o wznowieniu postępowania w najgłośniejsze aferze dopingowej ostatnich lat, Operacion Puerto.
Jako szef UCI, McQuaid, podobnie jak WADA oraz Hiszpańskie Ministerstwo Sportu, głośno domagał się wznowienia śledztwa, po tym, jak w październiku sędzia Antonio Serrano postanowił zakończyć sprawę, ze względu na brak dowodów na zagrożenie zdrowia publicznego oraz nowe przepisy hiszpańskiego prawa.
„Mam nadzieję, że tym razem sędzia rozpatrzy wszystkie dowody i wyda wyrok skazujący” – stwierdził Irlandczyk. „Jeśli jacyś kolarze byli w to zamieszani, musimy mieć możliwość ich ukarania” - dodał. W przypadku braku wyroku sądowego w tej sprawie UCI nie ma możliwości skazania Hiszpańskich kolarzy zamieszanych w aferę.
„Skoro Fuentes powiedział, że kolarze to tylko 30% jego klientów, to gdzie pozostałe 70%” – McQuaid odniósł się tym samym do innych sportowców, którzy także korzystali z usług hiszpańskiego doktora. Wśród nich mieli być m.in. piłkarze FC Barcelona oraz Realu Madryt.
McQuaid chce wykrycia winnych
Przewodniczący UCI o wznowieniu śledztwa w sprawie Operacion Puerto
Pat McQuaid, przewodniczący Międzynarodowej Unii Kolarskiej, wyraził zadowolenie z decyzji hiszpańskiego wymiaru sprawiedliwości o wznowieniu postępowania w najgłośniejsze aferze dopingowej ostatnich lat, Operacion Puerto.