Johan Bruyneel, dyrektor sportowy Astany, w której ściga się Lance Armstrong, przyznał, że forma Amerykanina, mimo iż dość wysoka, jest jeszcze daleka od ideału i musi on jeszcze sporo popracować, aby znów osiągnąć poziom prezentowany przed laty.
Belg, który z wraz Armstrongiem siedem razy wygrywał Tour de France, powiedział, że obecna forma Bossa jest dość dobra, jednak on sam musi jeszcze włożyć dużo pracy i poświęcić sporo czasu, by znów być najlepszym.
„Dzisiejszy Lance nie różni się zbytnio od tego, sprzed 3 lat” – stwierdził Bruyneel, „oczywiście jego forma nie jest na tyle wysoka, żeby w tym momencie wygrywać Giro, ale do tego trzeba czasu. Myślę, że za kilka miesięcy, po paru wyścigach, Lance odnajdzie swój dawny rytm”.
Bruyneel przyznaje, że przed startem Tour Down Under miał pewne obawy, co do formy Armstronga. „Byliśmy trochę nerwowi przed tym etapem, nie wiedząc jak Lance sobie poradzi, ale patrząc na przebieg rywalizacji, widzę, że wszystko idzie w dobrym kierunku” – powiedział DS Astany, który jednak nie przebywa razem z drużyną na antypodach (ekipę prowadzi Sean Yates).
Dyrektor Astany uważa także, że Armstrong powinien zrzucić parę kilogramów. „Do sierpnia ubiegłego roku Lance ciągle pracował na siłowni. Górne partie mięśni zbytnio się rozbudowały i teraz dźwiga niepotrzebny ciężar. Myślę, że jeszcze powinien zrzucić 3 kilogramy”.
Bruyneel: Lance musi jeszcze popracować
Dyrektor sportowy Astany o formie swojego kolarza
Johan Bruyneel, dyrektor sportowy Astany, w której ściga się Lance Armstrong, przyznał, że forma Amerykanina, mimo iż dość wysoka, jest jeszcze daleka od ideału i musi on jeszcze sporo popracować, aby znów osiągnąć poziom prezentowany przed laty.