Gilbert w Tour de France?

Kolarz Silence - Lotto liczy na start w Wielkiej Pętli

Drukuj

Jak się okazuje nie tylko klasyki będą celem Philippea Gilberta w przyszłym sezonie. Kolarz Silence Lotto przyznał, że marzy mu się start w lipcowym Tour de France.

Jak się okazuje nie tylko klasyki będą celem Philippe’a Gilberta w przyszłym sezonie. Kolarz Silence – Lotto przyznał, że marzy mu się start w lipcowym Tour de France.Gilbert pokazał się z bardzo dobrej strony w ubiegłym sezonie, wygrywając Omloop Het Volk i Paryż - Tours , a także zajmując trzecie miejsce w Milan - Sanremo. Niedawno 26-letni Belg, który przed sezonem przeszedł do Silence – Lotto z ekipy Francaise des Jeux zapowiadał, że w tym roku chce powalczyć o zwycięstwa m.in. w Liege – Bastogne – Liege. Teraz zadeklarował, że chciałby także wystartować w Wielkiej Pętli.

„Prawie codziennie jeżdżę po trasie Tour de France. Prolog będzie przebiegał tuż pod moimi oknami”
– powiedział Gilbert, który na co dzień mieszka w Monako, gdzie rozpocznie się tegoroczny wyścig, „nie mógłbym patrzeć, jak moi koledzy przejeżdżają parę metrów od mojego tarasu, to byłoby bardzo irytujące” – przyznał.

„Patrząc na profil etapów, sądzę, że trasa tegorocznego Touru mi odpowiada. Wszystko jest możliwe”-
powiedział o możliwości startu w Wielkiej Pętli kolarz Silence – Lotto. Przyznał jednak, że jeszcze nie rozmawiał z kierownictwem zespołu, odnośnie jego ewentualnego startu w TdF.