Trener Lance’a Armstronga, Chris Carmichael, przyznał niedawno, że postępy, jakie poczynił Teksańczyk od momentu wznowienia treningów i zapowiedzi swojego powrotu, są większe niż się spodziewał.Trener Lance’a Armstronga, Chris Carmichael, przyznał niedawno, że postępy, jakie poczynił Teksańczyk od momentu wznowienia treningów i zapowiedzi swojego powrotu, są większe niż się spodziewał.
Carmichael przyznał, że organizm kolarza Astany dostosował się do obciążeń o wiele szybciej, niż było to zakładane. Powiedział też, że w przeciągu dwóch tygodni w Grudniu(a więc także w trakcie obozu treningowego Astany na Teneryfie), Armstrong zwiększył swoją moc o 25 watów.
„Dla mnie największą zagadką było to, jak organizm Lance’a przystosuje się do nowych obciążeń” – powiedział Carmichael, „mogę jednak przyznać, że jego wyniki są bardzo zbliżone do tych , które miał przed przejściem na emeryturę, w okresie, gdy był w najwyższej formie” – przyznał trener Bossa, który od kilkunastu lat zajmuje się nie tylko Amerykaninem, ale także układa plany treningowe zarówno dla profesjonalistów, jak i amatorów.
„Ani jego wiek, ani trzyletnia przerwa w ściganiu nie miały dużego znaczenia jeśli chodzi o jego formę” – mówił o dyspozycji swojego podopiecznego, „co więcej, robi bardzo szybkie postępy, jesteśmy do przodu w stosunku do tego co zakładaliśmy” - zakończył.
Armstrong rozpocznie sezon już za niespełna trzy tygodnie, podczas Tour Down Under, który odbędzie się w dniach 20-25 stycznia w Australii.
Armstrong mocniejszy niż sądziłem
Osobisty trener Amerykanina o jego obecnej formie
Trener Lancea Armstronga, Chris Carmichael, przyznał niedawno, że postępy, jakie poczynił Teksańczyk od momentu wznowienia treningów i zapowiedzi swojego powrotu, są większe niż się spodziewał.