Z peletonu...

Astana, Armstrong, Kiryienka, Skil Shimano i Vacansoleil

Drukuj

Drużyna Astany ogłosiła skład na styczniowy Tour Down Under. Liderem kazaskiej ekipy będzie Lance Armstrong, który australijskim wyścigiem wznowi po trzech latach zawodową karierę. Partnerować mu będą Assan Bazayev, Jesus Hernandez, Michael Schar, Maxim Iglinskiy, Steve Morabito i Jose Luis Rubiera

Drużyna Astany ogłosiła skład na styczniowy Tour Down Under. Liderem kazaskiej ekipy będzie Lance Armstrong, który australijskim wyścigiem wznowi po trzech latach zawodową karierę. Partnerować mu będą Assan Bazayev, Jesus Hernandez, Michael Schar, Maxim Iglinskiy, Steve Morabito i Jose Luis Rubiera.

Sam Armstrong natomiast dziś po raz kolejny był poddany niezapowiedzianej kontroli antydopingowej. W ciągu ostatnich czterech miesięcy Amerykanina badano 11 razy, w tym dwa ostatnie badania miały miejscew ciągu minionych czterech dn. Niezapowiedziane kontrole są jednak koniecznością, jeśli Armstrong chce spełnić wszystkie przepisy antydopingowe UCI i powrócić do peletonu po trzyletniej przerwie.

Vasil Kiryienka w przyszłym sezonie będzie jeździł w koszulce Caisse d’Epargne. Białorusin prowadził wcześniej rozmowy z zespołem Amica Chips, jednak zrezygnował z ich oferty, jako że ekipa ta w następnym roku ścigać się będzie zaledwie z licencją Continental. W tegorocznym Giro, w barwach Tinkoff, Kiryienka okazał się najlepszy na trasie 19. etapu z metą na Monte Pora.

Całkiem możliwe jest, że w przyszłorocznym Tour de France wystartuje ekipa Skil Shimano. Holendrzy którzy od dwóch lat mają licencję Pro Continental, być może otrzymają od organizatorów Wielkiej Pętli dziką kartę, co umożliwi start w lipcowym wyścigu.

Podobnie wygląda sytuacja jeśli chodzi o Vacansoleil i Vuelta a Espana. Holenderska drużyna jest w o tyle uprzywilejowanej sytuacji, że przyszłoroczny wyścig rozpoczynać się będzie właśnie w Holandii, co zwiększa ich szansę na otrzymanie zaproszenia.