Po pierwszym, niezbyt dla nas udanym dniu rywalizacji podczas Pucharu Świata w Cali, dziś Polki znacznie poprawiły swoje wyniki i zajęły bardzo dobre, czwarte miejsce w sprincie drużynowym.
Tego dnia w programie zawodów przewidziano wyścig na 500 metrów, wyścig punktowy i sprint drużynowy kobiet. Mężczyźni natomiast rywalizowali w wyścigu drużynowym na dochodzenie, keirinie, wyścigu na 1 km i scratchu.
W wyścigu na 500 metrów pań niespodzianki nie było. Zwyciężyła faworytka, Simona Krupeckaite, która także wczoraj (w sprincie) okazała się najlepsza. Litwinka o prawie pół sekundy wyprzedziła reprezentantkę Kuby, Lisandrę Guerrę Rodriguez, natomiast na najniższym stopniu podium stanęła Francuzka Claire Sandie, która do Guerry Rodriguez straciła mniej niż 0,1 sekundy. W wyścigu startowała także Polka, Aleksandra Drejgier, jednak zajęła odległe, 11. miejsce (w stawce 13 zawodniczek).
Bardzo wyrównaną walkę oglądali kibice podczas wyścigu punktowego pań. Mimo wielu prób, żadnej z zawodniczek nie udało się nadrobić okrążenia nad rywalkami i o końcowej klasyfikacji decydowała walka na sprintach. Najlepiej w tej sytuacji odnalazła się Włoszka Giorgia Bronzini, która na 4 z 8 sprintów była najszybsza i dorzuciła jeszcze kolejne dwa punkty za jedno trzecie miejsce. Miała dzięki temu dość komfortową sytuację, dzięki czemu nie musiała walczyć o punkty na ostatnim okrążeniu. Drugie miejsce, mimo 1. miejsca na finiszu, zajęła Kubanka Yumri Gonzalez Valdivieso, trzecia, już ze sporą stratą, była Tara Whitten z Kanady.
Bardzo dobrze spisały się nasze reprezentantki, Aleksandra Drejgier oraz Renata Dąbrowska, w sprincie drużynowym. Polki podczas kwalifikacji zajęły 4. miejsce, co pozwoliło im na walkę o brązowy medal. Ich rywalkami były Litwinki, natomiast w finale zmierzyły się reprezentantki Francji i Niemiec. Walka o złoto miała bardzo zacięty przebieg, a różnice na poszczególnych pomiarach minimalne. Ostatecznie zwyciężyły Francuzki (Sanchez i Claire), o nieco ponad 0,1 wyprzedzając parę Vogel, Welte. W wyścigu o trzecie miejsce nasze reprezentantki niestety nie dały rady Litwinkom (Gaivenyte, Krupeckaite) i brązowy medal przegrały o ponad sekundę.
W wyścigu drużynowym na dochodzenie mężczyzn doszło do dość niecodziennej sytuacji. Otóż w kwalifikacjach wystartowały zaledwie trzy zespoły – Rosja, Hiszpania i Kolumbia. Najszybsi okazali się Hiszpanie, natomiast drugi miejsce zajęli Rosjanie i to te dwie drużyny miały zmierzyć się w finale. Kolumbijczycy natomiast, którzy zajęli w kwalifikacjach trzeci miejsce, automatycznie zdobyli brązowy medal. W wyścigu o złoto, podobnie jak w sesji porannej, lepsi okazali się Hiszpanie, którzy od startu prowadzili i na metę przyjechali z niespełna 1-sekundową przewagą.
Kibicom zgromadzonym w Cali powody do radości dał Leonardo Narvaez Romero. Reprezentant gospodarzy dość nieoczekiwanie, aczkolwiek zasłużenie wygrał rywalizację w keirinie. Kolumbijczyk zasygnalizował dobrą formę już w kwalifikacjach i drugiej rundzie, gdzie zajmował wysokie miejsca. Drugie miejsce na podium zajął Jason Niblett (Team Toshiba), natomiast trzeci był Barry Forde z Barbadosu. Uważany za jednego z faworytów, Kevin Sireau (Cofidis) w drugiej rundzie został przesunięty na ostatnie miejsce, jako kara za wyprzedzenie motorynki. Ostatecznie ukończył rywalizację na 7 miejscu, wygrywając finał B.
Wyścig na 1 km mężczyzn zakończył się zwycięstwem Mistrza Olimpijskiego z Sydney, Stefana Nimke. Niemiec musiał się jednak sporo namęczyć i przy nieco gorszej pierwszej części wyścigu, w drugiej musiał odrabiać straty. Drugiego na mecie, Yevhen’a Bolibrukha z Ukrainy wyprzedził zaledwie o 0,4 sekundy, mimo iż ten od samego startu narzucił bardzo mocne tempo. Wspomniana dwójka wyraźnie wyprzedziła rywali, a trzeci w klasyfikacji, Wenhao Li z Chin, stracił do zwycięzcy ponad półtorej sekundy.
W Scratchu czwórka zawodników zdołała nadrobić jedno okrążenie nad rywalami i to oni mieli rozegrać między sobą walkę o zwycięstwo. Belg Mertens, Kanadyjczyk Bell, Hiszpan Torrent oraz Kolumbijczyk Uran mogli niezagrożeni walczyć o złoty medal. Najwięcej sił po 60 okrążeniach (15km) zachował Bell, który wyprzedził Martensa oraz Torrenta. Nie jest to pierwszy sukces Kanadyjczyka. 26-latek wygrywał już w Mistrzostwach Panamerykańskich, a także z powodzeniem ściga się na szosie.
FOTO: https://www.copamundopistacali.com
Wyniki:
Wyścig na 500m – K:
1 Simona Krupeckaite (Litwa) 0.33.681
2 Lisandra Guerra Rodriguez (Kuba) 0.34.055
3 Sandie Clair (Francja) 0.34.123
Wyścig punktowy – K:
1 Giorgia Bronzini (Włochy) 22 pkt
2 Gonzalez Valdivieso (Kuba) 19
3 Tara Whitten (Kanada) 10
Sprint drużynowy – K:
1 Francja 0.34.097
Sandie Clair
Clara Sanchez
2 Niemcy 0.34.221
Kristina Vogel
Miriam Welte
3 Litwa 0.34.400
Gintare Gaivenyte
Simona Krupeckaite
4 Polska 0.35.555
Renata Dąbrowska
Aleksandra Drejgier
Wyścig drużynowy na dochodzenie – M:
1 Rosja 4.07.291
Artur Ershov
Valery Kaykov
Leonid Krasnov
Vladimir Shchekunov
2 Hiszpania 4.08.179
Sergi Escobar Roure
Asier Maeztu Billelabeitia
Antonio Miguel Parra
Carlos Torrent Tarres
3 Kolumbia
Juan Esteban Arango Carvajal
Arles Antonio Castro Laverde
Avila Vanegas Edwin Alcibiades
Alexander Gonzalez Pena
Keirin – M:
1 Leonardo Narvaez Romero (Kolumbia)
2 Jason Niblett (Australia) Team Toshiba
3 Barry Forde (Barbados)
Wyścig na 1 km – M:
1 Stefan Nimke (Niemcy) 1.01.590
2 Yevhen Bolibrukh (Ukraina) 1.01.934
3 Wenhao Li (China) 1.03.023
Scratch – M:
1 Zachary Bell (Can) Canada
2 Tim Mertens (Bel) Belgium
3 Carlos Torrent Tarres (Spa) Spain