Gwiazda wyścigów sześciodniowych, Iljo Keisse został przyłapany a dopingu. Badanie przeprowadzone podczas niedawnych zawodów w Gandawie wykryły w organizmie Belga zabronione środki.Jego zespół, Topsport Vlaanderen, postanowił zawiesić kolarza. Na razie nie wiadomo, jakie niedozwolone substancje stosował Keisse, jednak sam zainteresowany przyznał, że nie jest to ani EPO, ani CERA. 25-letni Belg zapowiedział, że będzie domagał się ponownego przebadania próbek i na chwilę obecną odmówił jakichkolwiek komentarzy.
Keisse miał wystąpić w czwartek w sześciodniówce w Zurychu, jednak w świetle dzisiejszych informacji kolarz został wycofany z zawodów. „[Keisse] zadzwonił do mnie we wtorek i potwierdził pozytywny wynik testu” – powiedział Kenny De Kettle, który miał startować razem z Keisse.
Christophe Sercu ,menedżer Topsport Vlaanderen, przyznał, że jest bardzo zaskoczony tą informacją. „Dziś rano otrzymałem faks z UCI, mówiący o pozytywnym wyniku testu” – powiedział Sercu. „Dzwoniłem potem do Iljo, powiedział, że nie ma pojęcia jak to się stało. Nie zdradził też, jaki był to środek”. Do czasu przebadania próbki B, Keisse został zawieszony przez swój zespół.
Keisse na dopingu
Belgijski torowiec przyłapany podczas kontroli w Gandawie
Gwiazda wyścigów sześciodniowych, Iljo Keisse został przyłapany a dopingu. Badanie przeprowadzone podczas niedawnych zawodów w Gandawie wykryły w organizmie Belga zabronione środki.
