Mimo wielu głosów krytyki jakie padły pod adresem Lance’a Armstronga po ogłoszeniu przez niego decyzji o powrocie do kolarstwa, są i tacy, którzy uważają, że obecność w peletonie siedmiokrotnego zwycięzcy Tour de France przyniesie sporo korzyściNegatywnie o decyzji Amerykanina wypowiadali się m.in. Filippo Simeoni, Jorg Jaksche, a także Jean Marie Leblanc. Swoje niezadowolenie wyrazili także przedstawiciele stacji ARD i ZDF, którzy m.in. z powodu Armstronga postanowili zrezygnować z przeprowadzenia transmisji z TdF.
Jednak nie brakuje osób, które uważają, że powrót „Bossa” może poprawić sytuację w kolarstwie.
Jedną z nich jest właśnie Erik Zbel. Niemiec twierdzi, że powrót Armstronga znacznie zwiększy zainteresowanie sportem zarówno mediów, jak i kibiców. „Lance na nowo dostarczy kolarstwu emocji” - powiedział Zabel, odnosząc się do słabnącego zainteresowania sportem, głównie wskutek licznych afer dopingowych.
„Wraz ze zbliżaniem się Tour de France, media będą poświęcać mu coraz więcej uwagi” – zauważył Zabel i wyraził nadzieję, że dwie niemieckie stacje telewizyjna, ARD i ZDF, zmienią swoje dotychczasowe decyzje. „Wiele drużyn ustali kalendarze startowe tak, aby być tam, gdzie Armstrong, bo to wiąże się z obecnością mediów” – dodał.
Niemiec uważa też, że kolarz Astany będzie głównym faworytem do zwycięstwa w wyścigu – „on nie jedzie tam po 10. miejsce, on chce wygrać” – powiedział.
Zabel zadowolony z powrotu Armstronga
Niemiecki sprinter uważa, że powrót Amerykanina pomoże kolarstwu
Mimo wielu głosów krytyki jakie padły pod adresem Lancea Armstronga po ogłoszeniu przez niego decyzji o powrocie do kolarstwa, są i tacy, którzy uważają, że obecność w peletonie siedmiokrotnego zwycięzcy Tour de France przyniesie sporo korzyści