Pięciu belgijskich kolarzy znalazło się w pierwszej piątce piątej eliminacji Pucharu Świata. Najlepszy z nich był, zgodnie z oczekiwaniami Sven Nys (Lanbouwkrediet Tonissteiner).Zwycięstwo Nysa tym razem było niepodważalne, forma lidera klasyfikacji generalnej wyraźnie idzie w górę.
Położone w Kraju Basków Igorre to rodzinne miasto Ibana Mayo. Od kilku sezonów regularnie goszczą tam najlepsi przełajowcy, dzięki czemu Puchar Świata jest przynajmniej nieco bardziej Europejski i sięga dalej poza Niderlandy czy Francję. Co ciekawe, sami Hiszpanie nie mają obecnie szczególnych osiągnięć w cyclocrossie, natomiast na starcie pucharowych zmagań pojawiają się zawodowi szosowcy. W tym roku najlepszym z nich był Constantino Zaballa, zwycięzca Classica San Sebastian z 2005r. Zawodnik obecnie reprezentujący barwy portugalskiej grupy LA-MLSS zajął niezłe, 12 miejsce.
To nie Hiszpanie decydowali jednak o przebiegu zmagań w Igorre, ale Belgowie, którzy całkowicie zdominowali rywalizację, zajmując pierwszych pięć miejsc. Z bezpieczną przewagą jako pierwszy na metę wjechał Sven Nys. Mistrz Belgii i lider klasyfikacji generalnej w połowie wyścigu zainicjował ucieczkę wraz z Klaasem Vantornoutem, a raczej to Vantornout jako jedyny był w stanie wytrzymać tempo, jakie narzucił Nys. Z tyłu pozostali rywale, wśród których dominowali kolarze belgijscy z grupy Fidea, oprócz nich w czołówce znalazł się również mistrz Czech, Zdenek Stybar, Al Thijs z Holandii oraz Francuz Mourey (FDJ).
Nys był gotowy do decydującego o zwycięstwie ataku na ostatniej rundzie, ale kilka chwil wcześniej zadanie ułatwił mu Vantornout, który upadł i tym samym „zgubił” lidera. Tym samym Sven Nys zapisał na swoje konto trzecie z rzędu zwycięstwo w baskijskim Igorre. Belg co roku wykorzystuje podróż na południe Europy, by w spokoju potrenować na Majorce, co wyraźnie mu służy. Warto również zauważyć, że zawody rozgrywano w ciężkich, błotnistych warunkach. Dysponujący znakomitą techniką Nys często właśnie przy takiej aurze zdobywa przewagę nad swoimi rywalami. Dzięki zwycięstwu umocnił się na pozycji lidera klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Na trzecie miejsce spadł za to Stybar, który dał się wyprzedzić koledze z grupy - Bartowi Wellensowi.
W zawodach startował jedyny Polak, który regularnie rywalizuje w najbardziej prestiżowych imprezach CX, Mariusz Gil. Tym razem jednak zakończył zmagania z jednym okrążeniem na koncie mniej, czyli został zdublowany.
Wyniki:
1 Sven Nys (Bel) Landbouwkrediet - Tonissteiner 1.06.36
2 Klaas Vantornout (Bel) Sunweb Pro Job 0.16
3 Erwin Vervecken (Bel) Fidea Cycling Team 0.27
4 Bart Wellens (Bel) Fidea Cycling Team 0.36
5 Kevin Pauwels (Bel) Fidea Cycling Team 1.10
6 Zdenek Stybar (Cze) Fidea Cycling Team 1.37
7 Thijs Al (Ned) 1.39
8 Francis Mourey (Fra) Française Des Jeux 2.12
9 Gerben De Knegt (Ned) Rabobank 2.21
10 Sven Vanthourenhout (Bel) Sunweb Pro Job 2.54
11 Radomir Simunek (Cze) Palmans Cras 3.20
12 Constantino Zaballa Gutierrez (Spa) La-Mss 3.27
13 Jonathan Page (USA) 3.37
14 Petr Dlask (Cze) Fidea Cycling Team 3.50
15 Bart Aernouts (Bel) Rabobank 3.55
...
30 Mariusz Gil (Pol) +1okr
FOTO: https://svennys.com/
Przełajowy Puchar Świata#5
07.12.2008, Igorre, Hiszpania. Belgowie na piątkę
Pięciu belgijskich kolarzy znalazło się w pierwszej piątce piątej eliminacji Pucharu Świata. Najlepszy z nich był, zgodnie z oczekiwaniami Sven Nys (Lanbouwkrediet Tonissteiner).