Zwycięzca Vuelta a Espana, Alberto Contador, już rozpoczął przygotowania do kolejnego sezonu.Hiszpan udał się do San Diego, gdzie pod okiem mechaników i inżynierów w tunelu aerodynamicznym dopracowywał swoją jazdę na czas.
Contador nie ukrywa, że jest zadowolony z pobytu w San Diego. Hiszpan przyznał, że poprawił swoje umiejętności, a także pozycję, w porównaniu z ubiegłym rokiem – „udało nam się zyskać kilka sekund, zmieniając ustawienia roweru, jestem teraz bardziej przesunięty do przodu” – relacjonował w hiszpańskiej „Marce” 25-letni kolarz Astany.
Przy tej okazji podkreślił także, jak ogromne znaczenia ma jazda na czas, jeśli chodzi o najważniejsze wyścigi na świecie. „Takie wyścigi, jak Tour, czy Giro, wygrywa się w górach i na czasówkach” – mówił. „Czasem o zwycięstwie w wyścigu może decydować zaledwie kilka sekund i właśnie dzięki takiej pracy można te sekundy zyskać” – dodał.
Mimo, iż w San Diego również nad pozycją podczas czasówek pracował Lance Armstrong, obaj kolarze nie spotkali się, jako że Amerykanin był tam dzień wcześniej. Ich pierwsze spotkanie nastąpi najprawdopodobniej dopiero na początku grudnia, podczas obozu treningowego na Teneryfie.
Contador testuje
Hiszpan w tunelu aerodynamicznym
Zwycięzca Vuelta a Espana, Alberto Contador, już rozpoczął przygotowania do kolejnego sezonu.