Lance Armstrong zapowiedział dziś swój udział w przyszłorocznym Giro d’Italia. Amerykanin, który wraca do ścigania po trzyletniej przerwie, otrzymał niedawno oficjalne zaproszenie od Angelo Zomegnana, dyrektora wyścigu.Podczas wywiadów udzielanych w pierwszych dniach po ogłoszeniu powrotu do peletonu, Armstrong stwierdził, że zawsze żałował , że nie jechał w Giro i że poważnie rozważa start we włoskim Tourze w następnym sezonie.
Dziś, na stronie internetowej La Gazzetta dello Sport Armstrong potwierdził, że stanie na starcie 92.edycji wyścigu. „W ciągu swojej kariery nigdy jechałem w Giro, jednak na szczęście w przyszłym sezonie będę miał okazję żeby nadrobić zaległości” – powiedział 7-krotny zwycięzca Tour de France. „Jestem bardzo podekscytowany możliwością startu w przyszłorocznym wyścigu” – dodał.
Armstrong stwierdził wcześniej, że w przygotowaniach do Tour de France potrzebne mu będzie jak najwięcej kilometrów wyścigowych, i wskazywał na Giro, jako przygotowanie do TdF. Teraz jednak przyznał, że jedzie do Włoch, „być może po dobry wynik”, co mogłoby sugerować, ze Amerykanin skupi się na Giro, zamiast na Wielkiej Pętli.
Armstrong wystartuje w Giro
Amerykanin po raz pierwszy w karierze stanie na starcie włoskiego wyścigu
Lance Armstrong zapowiedział dziś swój udział w przyszłorocznym Giro dItalia. Amerykanin, który wraca do ścigania po trzyletniej przerwie, otrzymał niedawno oficjalne zaproszenie od Angelo Zomegnana, dyrektora wyścigu.