Vuelta po 21. etapie.

Drukuj

Wygrywając 63. edycję Vuelta a Espana, Alberto Contador przeszedł do historii jako 5 kolarz, a zarazem pierwszy Hiszpan, któremu udało się zwyciężyć we wszystkich trzech Wielkich Tourach. Contador dołączył tym samym do takich gwiazd jak Merckx, Hinault, Gimondi i Anquetil

Wygrywając 63. edycję Vuelta a Espana, Alberto Contador przeszedł do historii jako 5 kolarz, a zarazem pierwszy Hiszpan, któremu udało się zwyciężyć we wszystkich trzech Wielkich Tourach. Contador dołączył tym samym do takich gwiazd jak Merckx, Hinault, Gimondi i Anquetil.

Co więcej, kolarz Astany uczynił to w rekordowo krótkim czasie – na zwycięstwa w Tour de France, Giro d’Italia i Vuelta a Espana potrzebował zaledwie 14 miesięcy. Poprzedni rekord należał do Hinault, który na wygranie trzech wyścigów potrzebował ponad 2 lat.

„Dopiero teraz mogę powiedzieć, że jestem zwycięzcą Vuelty. Przed przekroczeniem mety w Madrycie nie chciałem zapeszać, bo wszystko mogło się wydarzyć” – powiedział schodząc z podium Hiszpan i miał rację, gdyż na 3 km przed metą doszło do kraksy, przed którą Hiszpan ledwo uciekł. „Wciąż nie dotarło do mnie, że wygrałem” – stwierdził. „To były bardzo ciężkie trzy tygodnie i naprawdę musiałem się napracować, żeby zwyciężyć. Teraz będę miał okazją na spokojnie przemyśleć moją jazdę” – dodał Contador.

Astana ma również inny powód do radości. Levi Leipheimer zajął drugie miejsce w klasyfikacji generalnej, wygrywając przy tym dwa etapy. Amerykanin był bardzo zadowolony ze swojego miejsca na mecie i przyznał, że nic więcej nie dało się zrobić. „Alberto startował we Vuelcie pod dużą presją, ale znakomicie sobie z nią poradził. Zdecydowanie zasłużył na zwycięstwo, był najmocniejszy” – powiedział Leipheimer i dodał, że to był udany wyścig – „jestem bardzo zadowolony z drugiego miejsca. Wygrałem dwa etapy, drużyna wygrała wyścig. Pokazaliśmy, że jesteśmy najmocniejsi w peletonie” – zakończył.

Dyrektor sportowy obu kolarzy, Johan Bruyneel, także przyznał, że Contador był najmocniejszym kolarzem w tym wyścigu – „w kluczowych momentach wyścigu Alberto zawsze był tam, gdzie był powinien. Jest najlepszym góralem w peletonie, co potwierdził podczas górskich etapów. Jest też wyjątkowo mocny na czasówkach, a to, w połączeniu z odpowiednio silną drużyną może sprawić, że w przyszłości wygra jeszcze wiele wyścigów” – powiedział Belg, dla którego jest to już 12 zwycięstwo w Wielkim Tourze jako dyrektor sportowy.

Bardzo pechowy okazał się dzisiejszy etap dla Joaquina Rodrigueza (Caisse d’Epargne). Hiszpan na ostatnich kilometrach uczestniczył w kraksie i tylko dzięki decyzji sędziów o uznaniu wszystkim kolarzom czasu zwycięzcy, zdołał utrzymać 6. pozycję w klasyfikacji generalnej. Dla Hiszpana jednak najgorszym może być fakt, że z powodu odniesionej kontuzji najprawdopodobniej nie weźmie udziału w Mistrzostwach Świata. Rodriguez zaraz po zakończeniu etapu został przewieziony do szpitala, z podejrzeniem złamanego obojczyka.

Zaledwie cztery drużyny (z 19) ukończyły Vueltę w pełnym, dziewięcioosobowym składzie. Na metę w Madrycie w komplecie przyjechały ekipy Astany, Andalucia – Casajur, Silence – Lotto oraz Euskaltel – Euskaltel.

Zwycięzcy poszczególnych kwalifikacji:
Liderzy poszczególnych klasyfikacji po 21. etapie:
Klasyfikacja generalna – Alberto Contador (Astana)
Klasyfikacja punktowa – Greg Van Avermaet (Silence – Lotto)
Klasyfikacja górska – David Moncoutie (Cofidis)
Klasyfikacja najaktywniejszych – Alberto Contador (Astana)
Klasyfikacja drużynowa – Caisse d’Epargne
Lantern Rouge - Dmitriy Muravyev (Astana)

Obserwuj nas w Google News

Subskrybuj