Jutro w Madrycie przedstawiciele Międzynarodowej Unii Kolarskiej, organizatorzy trzech największych Tour’ów oraz przedstawiciele czołowych drużyn z peletonu, spotkają się na specjalnym zebraniu, aby przedyskutować obecną sytuację w kolarstwie, a także poszukać rozwiązań, które w przyszłości miałyby pomóc uniknąć ewentualnych konfliktów.
„Jutro jest bardzo ważny dzień” – powiedział Victor Cordero, dyrektor Vuelty, zarządzanej przez Unipublic. „Spotkamy się z przedstawicielami UCI oraz drużynami, by wspólnie znaleźć nowe wyjście z sytuacji, w której się znaleźliśmy. Po tym, co się ostatnio wydarzyło, musimy działać razem” – stwierdził Hiszpan, odnosząc się do swego rodzaju wojny pomiędzy UCI a organizatorami wyścigów, w którą (chcąc nie chcąc) zamieszani byli także kolarze.
Konflikt, który narastał od momentu wprowadzenia serii Pro Tour, ma szansę na złagodzenie, po tym, jak UCI zaproponowało wprowadzenie Kalendarza Światowego, który ma być serią wyścigów skupiającą dotychczasowe wyścigu Pro Tour oraz te, organizowane przez ASO, Unipublic i RCS.
Decyzja Unii spowodowana była m.in. deklaracją 17 z 18 drużyn Pro Tour o nieprzedłużaniu licencji na kolejny sezon. Groziło to marginalizacją serii, co zmusiło UCI do wyjścia naprzeciw oczekiwaniom organizatorów i kolarzy i zaproponowała Kalendarz.
Unia ma także ogłosić nowe propozycje wyjścia z konfliktu podczas zbliżających się Mistrzostw Świata w Varese, a jutrzejsze spotkanie może być zapowiedzią tych zmian.
Spotkanie na szczycie. UCI - reszta świata.
Jutro w Madrycie przedstawiciele Międzynarodowej Unii Kolarskiej, organizatorzy trzech największych Tourów oraz przedstawiciele czołowych drużyn z peletonu, spotkają się na specjalnym zebraniu, aby przedyskutować obecną sytuację w kolarstwie, a także poszukać rozwiązań, które w przyszłości miałyby pomóc uniknąć ewentualnych konfliktów