15. etap był doskonałą okazją dla harcowników – 202km, jeden podjazd 1. kat w początkowej fazie wyścigu, następnie podjazdy 2.i 3. kategorii, ostatnie kilometry głównie w dół. Taki profil etapu zdecydowanie sprzyjał ucieczkom, nie stanowił natomiast zachęty dla faworytów wyścigu do walki o zyskanie czasu nad rywalami.
Zaraz po starcie do przodu skoczyła grupka kolarzy, jednak po 2 km zostali wchłonięci przez peleton. Mocne tempo w peletonie i boczny wiatr sprawił, że na pierwszych kilkunastu kilometrach zasadnicza grupa kilka razy się rozrywała i to właśnie wtedy z przodu uformowała się grupka około 40 kolarzy, która zyskała ok. 40 sekund przewagi.
Po 35km jazdy z czołowej grupy odskoczyło 17 kolarzy – m.in. Gilbert (FDJ), Garate (Quick Step), Astarloza (Euskaltel – Euskadi), Breschel (CSC – Saxo Bank), Tiralongo (Lampre) – i wkrótce zyskali sporą przewagę nad peletonem, który się połączył. Na 50 km do mety przewaga uciekającej 17-tki wynosiła nieco ponad 5 minut, przy czym przez pierwszą godzinę kolarze jechali z prędkością 50km/h.
;)
Przejeżdżając przez linię pierwszej na tym etapie premii górskiej - Puerto de Somiedo (1. kat., dł. 13,8km, śr nachylenie 5,6%) ucieczka miała 9.10 przewagi nad peletonem, który kontrolowała ekipa Astany. Przez kolejne 55 km droga wiodła w dół, aż do podjazdu pod Alto del Corral de Los Lobos (2. Kat., dł. 4,4km, śr nachylenie 10,2%) . W tym czasie ucieczka zdołała zwiększyć swoją przewagę do 11.12. Na podjeździe zaatakował Arroyo (Caisse d’Epargne) i uzyskał 30 sekund przewagi nad pozostałymi uciekinierami. Na zjeździe Hiszpan został jednak doścignięty i znów cała grupa jechała razem. Gdy peleton przejeżdżał przez szczyt wzniesienia, tracił już 15.30. ;)
Niedługo potem ucieczka rozpoczęła wspinaczkę pod Alto de Ocero (3.kat, dł. 4,1km, śr nachylenie 6,8%). Był to ostatni sklasyfikowany podjazd na trasie dzisiejszego etapu. Wtedy też z ucieczki zaatakował Arrieta (Ag2R) i udało mu się osiągnąć kilkunastosekundową przewagę, którą na zjeździe dodatkowo powiększył. Na tym samym zjeździe upadł lider wyścigu, Alberto Contador, lecz skończyło się na niegroźnych zadrapaniach i kolarz Astany po chwili kontynuował jazdę. ;)
Na ostatnich kilometrach Arrieta został doścignięty i wtedy rozpoczęły się liczne ataki z czołowej grupy. Kolarze do pokonania mieli jeszcze jedno wzniesienie i wtedy też do przodu skoczył Garate. Za nim skoczyli Nuyens (Cofidis) i Arroyo, chwilę potem dołączył Garcia (Xacobeo Galicia). Na 3 km do mety zaatakował Garcia i zdołał wypracować sobie kilkudziesięciometrową przewagę, której nie oddał aż do mety. Sprint o drugie miejsce wygrał Nuyens, natomiast trzeci był Garate. Peleton, w którym przyjechała czołówka klasyfikacji generalnej, stracił do zwycięzcy ponad 14 minut. Prowadzenie w wyścigu zachował Alberto Contador, drugi jest Leipheimer, trzeci Sastre.
Wyniki 15. etapu:
1 David Garcia (Xacobeo Galicia) 5:02:27
2 Nick Nuyens (Cofidis) 0:17
3 Juan Manuel Garate (Quick Step)
4 Paolo Tiralongo (Lampre) 0:33
5 Mikel Astarloza (Euskaltel – Euskadi) 0:36
6 David Arroyo (Caisse d’Epargne) 0:39
7 Matti Breschel (CSC-Saxo Bank) 1:38
8 Xabier Zandio (Caisse d’Epargne)
9 Philippe Gilbert (Francaise des Jeux) 1:39
10 Sebastien Minard (Cofidis) 2:38
Klasyfikcja generalna po 15. etapie:
1 Alberto Contador (Astana) 61:13:48
2 Levi Leipheimer (Astana) 1:17
3 Carlos Sastre (CSC – Saxo Bank) 3:41
4 Ezequiel Mosquera (Xacobeo Galicia) 4:35
5 Robert Gesink (Rabobank) 5:49
6 Alejandro Valverde (Caisse d’Epargne) 6:00
7 Joaquin Rodriguez (Caisse d’Epargne) 6:11
8 Egoi Martinez (Euskaltel – Euskadi) 8:56
9 David Moncoutie (Cofidis) 9:32
10 Oliver Zaugg (Gerolsteiner) 10:01
FOTO:© UNIPUBLIC
