Julich kończy karierę.

Drukuj

Po 15 latach spędzonych w zawodowym peletonie Bobby Julich postanowił zakończyć karierę. Niewykluczone jednak, że Amerykanin nadal będzie blisko kolarstwa, pracując jako jeden dyrektorów ekipy CSC-Saxo Bank, w której ścigał się przez ostatnie 5 sezonów

Po 15 latach spędzonych w zawodowym peletonie Bobby Julich postanowił zakończyć karierę. Niewykluczone jednak, że Amerykanin nadal będzie blisko kolarstwa, pracując jako jeden dyrektorów ekipy CSC-Saxo Bank, w której ścigał się przez ostatnie 5 sezonów.

Jullich karierę zaczynał w amatorskim zespole Spago w 1992 roku. Potem w latach 95-96 jeździł u boku Lance’a Armstronga w ekipie Motorola, by następnie podpisać kontrakt z ekipą Cofidis. Wtedy też odniósł swoje pierwsze w karierze sukcesy. W 98 roku wygrał Criterium International , a także był trzeci w Tour de France. Potem jeździł w zespołach Credit Agricole i Telekom, by w 2004 roku podpisać kontrakt z drużyną CSC. W tym sezonie sięgnął też po brązowy medal na IO w Atenach. W kolejnym roku zwyciężył natomiast w wyścigu Paryż-Nicea i ponownie Criterium International.

„Mam nadzieję nadal pozostać blisko kolarstwa. To całe moje życie, coś, z czym byłem związany przez 25 lat” – powiedział Julich. „Decyzja o zakończeniu kariery była bardzo trudna, zwłaszcza, że przez ostatnie 5 sezonów miałem wokół siebie fantastycznych kolegów” – opisywał swój pobyt w drużynie CSC Amerykanin. Odnośnie pracy w dotychczasowej drużynie na stanowisku jednego z dyrektorów sportowych Julich wypowiadał się z dużym entuzjazmem. „Możliwość dalszej współpracy z Bjarne i zespołem byłaby naprawdę fantastyczna i myślę, że raczej bym z niej skorzystał” – dodał.

Ze słów Bjarne Riisa, właściciela drużyny CSC, wynika, że taka sytuacja jest całkiem prawdopodobna. „Rozmawialiśmy już z Bobby’m na ten temat. Zdałem sobie wtedy sprawę, w tym momencie najlepiej dla niego byłoby, gdyby odpoczął trochę od kolarstwa i przemyślał tę kwestię na spokojnie” – stwierdził Duńczyk. „Uważam jednak, ze byłby to swego rodzaju zaszczyt, gdyby Bobby zgodził się współpracować z nami w nowej roli” – kontynuował Riis, który być może widzi Julicha w swoim zespole, w miejsce odchodzącego do Cervelo Scotta Sunderlanda.

Obserwuj nas w Google News

Subskrybuj