Carlos Sastre, niedawny zwycięzca Tour de France twierdzi, że to Alberto Contador (Astana) jest głównym faworytem do zwycięstwa w rozpoczynającej się jutro hiszpańskiej Vuelcie. Przewiduje, że to właśnie z jego rodakiem przyjdzie mu walczyć o zwycięstwo w klasyfikacji generalnej.
„To, że wygrałem Tour oczywiście stawia mnie w gronie faworytów, jednak jest wielu innych kolarzy i ekip, którzy tak samo chcą wygrać Vueltę. Myślę, że najgroźniejszy będzie Alberto Contador, który od długiego czasu przygotowywał się specjalnie na ten wyścig” – powiedział Sastre, który spodziewa się bardzo ciężkiej walki na trasie. Trasie, która jak sam przyznaje bardzo mu odpowiada – „dzięki licznym górskim wspinaczkom i równie ciężkim etapom pagórkowatym to będzie wspaniały wyścig. Dla mnie prawdziwym sprawdzianem będą Pireneje, jednak wiem, że będę mógł wtedy liczyć na moją drużynę”.
Mimo iż uważa Contadora za najgroźniejszego rywala, nie zamierza ani trochę odpuszczać - „jesteśmy [CSC] bardzo dobrze przygotowani i silnie zmotywowani, a to jest bardzo ważne. Moim pierwszym celem jest wygranie etapu, potem będę walczył o generalkę”.
Sastre obawia się nieco także dwóch innych kolarzy Astany, Leipheimera oraz Kloedena – „mają jedną z lepszych ekip w peletonie, będą chcieli kontrolować wyścig, więc trzeba będzie na nich uważać” – powiedział Hiszpan.
Sastre: faworytem jest Contador.
Carlos Sastre, niedawny zwycięzca Tour de France twierdzi, że to Alberto Contador (Astana) jest głównym faworytem do zwycięstwa w rozpoczynającej się jutro hiszpańskiej Vuelcie. Przewiduje, że to właśnie z jego rodakiem przyjdzie mu walczyć o zwycięstwo w klasyfikacji generalnej
