Okazuje się, że dziś nie tylko ekipę CSC spotkała niemiła niespodzianka. Belgijska ekipa Silence-Lotto od nowego sezonu nie będzie jeździć już na rowerach Ridley. Belgijski producent postanowił nawiązać od przyszłego roku współpracę z rosyjską ekipą Katusha, następcą drużyny Tinkoff.
„Chcemy być obecni na najwyższym światowym poziomie, a taki poziom gwarantuje właśnie ekipa Katusha” – powiedział dyrektor Ridley, Anthony Kumpen. Szefowie producenta przyznają, że są nieco zawiedzieni postawą Cadela Evansa podczas tegorocznego Tour de France, wyścigu, na który specjalnie dla Australijczyka przygotowano nowy model roweru Dean, w który Belgowie sporo zainwestowali.
W nadchodzącym sezonie kolarze rosyjskiej ekipy będą się ścigać na rowerach Noah, Helium i Dean. W składzie ekipy prawdopodobnie znajdą się m.in. Gert Steegmans, Robbie McEwen oraz Filippo Pozzato.
Co do dalszych „losów” Silence-Lotto na razie chęć współpracy z ekipą w nadchodzącym sezonie wyraziło dwóch producentów rowerów – francuski Look oraz belgijski Museeuw.
Ridley kończy współpracę z Silence-Lotto.
Okazuje się, że dziś nie tylko ekipę CSC spotkała niemiła niespodzianka. Belgijska ekipa Silence-Lotto od nowego sezonu nie będzie jeździć już na rowerach Ridley. Belgijski producent postanowił nawiązać od przyszłego roku współpracę z rosyjską ekipą Katusha, następcą drużyny Tinkoff