Wadecki o Pekinie.

Drukuj

Piotr Wadecki, selekcjoner polskiej reprezentacji szosowej, nie kryje zadowolenia z dotychczasowych występów naszych kolarzy w Pekinie. 8. miejsce Pauliny Brzeźnej w wyścigu kobiet uznał za bardzo dobry wynik, jednocześnie przyznał, że miejsce Przemysława Niemca w wyścigu ze startu wspólnego mogło być nieco lepsze

Piotr Wadecki, selekcjoner polskiej reprezentacji szosowej, nie kryje zadowolenia z dotychczasowych występów naszych kolarzy w Pekinie. 8. miejsce Pauliny Brzeźnej w wyścigu kobiet uznał za bardzo dobry wynik, jednocześnie przyznał, że miejsce Przemysława Niemca w wyścigu ze startu wspólnego mogło być nieco lepsze.

„Paulina pojechała rewelacyjnie. Była bardzo dobrze przygotowana i to było widać” – stwierdził Wadecki. Równie pozytywnie wypowiadał się o starcie reprezentacji mężczyzn - „Przemek pojechał bardzo dobrze” – powiedział - „ustaliliśmy, że to on będzie naszym liderem i postanowiliśmy, że drużyna będzie na niego pracować”. Selekcjoner reprezentacji przyznał, że Niemiec mógł zająć miejsce nawet w dziesiątce, jednak sytuacja na trasie i mocne tempo grupy pościgowej (w której jechali Cancellara i Bettini) uniemożliwiły naszemu kolarzowi walkę o czołowe lokaty.

Pytany o wpływ sobotniego wyścigu na formę Niemca podczas czasówki (13.08) powiedział, że kolarz czuje się bardzo dobrze, mimo bardzo trudnych warunków, jakie panowały w sobotę - „jeśli warunki będą podobne, Przemek może naprawdę dobrze pojechać”.