Igrzyska bez kolarstwa? McQuaid krytykuje WADA.

Drukuj

Wczoraj przewodniczący Międzynarodowej Agencji Antydopingowej (WADA), John Fahey stwierdził, że kolarstwo jest jednym ze sportów (oprócz m.in. podnoszenia ciężarów), któremu ze względu na liczne skandale dopingowe, może grozić usunięcie z programu Igrzysk Olimpijskich

Wczoraj przewodniczący Międzynarodowej Agencji Antydopingowej (WADA), John Fahey stwierdził, że kolarstwo jest jednym ze sportów (oprócz m.in. podnoszenia ciężarów), któremu ze względu na liczne skandale dopingowe, może grozić usunięcie z programu Igrzysk Olimpijskich.

Fahey powiedział, że po zakończeniu Igrzysk, kierowana przez niego Agencja zamierza przedstawić MKOL opinię dotyczącą przestrzegania przepisów antydopingowych przez przedstawicieli poszczególnych dyscyplin. “Są dyscypliny, w których doping jest bardziej powszechny” – powiedział Fahey, mając na myśli głównie kolarstwo i podnoszenie ciężarów. „Ci sportowcy bardzo dużo ryzykują” – dodał. W przypadku braku podporządkowania się regułom MKOL i m.in. działania na szkodę Igrzysk i sportu, Komitet jest upoważniony do wykluczenia danej dyscypliny z programu Igrzysk.

Wypowiedź szefa WADA skrytykował dziś Pat McQuaid, przewodniczący Międzynarodowej Unii Kolarskiej. Zaapelował on do WADA o wykazanie większego poparcia dla kolarstwa, jako sportu, który najaktywniej walczy z dopingiem. „Wiem, że mamy problem i musimy sobie z nim poradzić, ale coraz większa liczba przypadków wykrycia dopingu świadczy, że zaczynamy wygrywać w walce z oszustami” – powiedział Irlandczyk. „UCI wkłada najwięcej sił w walkę z dopingiem, w porównaniu do innych o wiele wiekszych federacji” – bronił się McQuaid, wskazując m.in. na federacje piłkarskie i lekkoatletyczne.

Szef UCI odniósł się także do niedawnej decyzji WADA, kiedy to Agencja postanowiła zaprzestać współpracy z UCI w kwestii paszportów biologicznych - „Będę miał niedługo okazję porozmawiać z przewodniczącym WADA i mam nadzieję, że wykaże więcej chęci współpracy niż dotychczas”. Zapytany o groźbę wykluczenia kolarstwa z programu IO odpowiedział – „to nie szef WADA decyduje o tym, która dyscyplina znajdzie się na Olimpiadzie, nie uważam także, żeby należało karać daną dyscyplinę za to, że walczy z dopingiem. Przede wszystkim jednak, mamy pełne poparcie MKOL i jego przewodniczącego [Jacques Rogge] w tym co robimy” – zakończył McQuaid.