Hiszpanka Maria Isobel Moreno, która miała reprezentować barwy swojego kraju w wyścigu ze startu wspólnego i jeździe indywidualnej na czas, lecz wcześniej wycofała się z udziału w Olimpiadzie, została pierwszym sportowcem podczas Igrzysk, który został przyłapany na dopingu.
Badanie, które przeprowadzono 31. lipca, cztery dni po otwarciu wioski olimpijskiej (od tego czasu przeprowadzane są kontrole antydopingowe), wykazało obecność EPO w organizmie Hiszpanki. Moreno jeszcze tego samego dnia, przed ogłoszeniemm wyników, opuściła Pekin. Dyrektor techniczny hiszpańskiej kadry, Mikel Zabala, stwierdził wtedy, że Moreno zrezygnowała z Igrzysk z powodów osobistych. Sama zawodniczka zapowiedziała także, że jakichkolwiek wyjaśnień i komentarzy udzieli na konferencji prasowej, którą wkróce zorganizuje.
Wiadomość o pozytywnym teście Moreno została przekazana dziś, jako że dopiero wczoraj MKOL otrzymał wynik "próbki B". W związku z tym, MKOL wystąpił do UCI o podjęcie działań w sprawie Moreno - "zależy nam na zwalczaniu dopingu. Zwróciliśmy się do Międzynarodowej Unii Kolarskiej, aby po zakończeniu Igrzysk Olimpijskich podjęła stosowne działania w sprawie tej zwodniczki" - powiedziała rzecznik MKOL, Giselle Davies.
Tak jak ma to miejsce w przypadku EPO, Moreno zostanie najprawdopodobniej ukarana dwuletnią dyskwalifikacją. Dodatkowo, według nowych zasad MKOL, jeśli okres zawieszenia wyniesie więcej niż 6 miesięcy, zawodniczka zostanie wykluczona z udziału w IO w Londynie w 2012.
Hiszpanka pierwszym dopingowiczem na Igrzyskach.
Hiszpanka Maria Isobel Moreno, która miała reprezentować barwy swojego kraju w wyścigu ze startu wspólnego i jeździe indywidualnej na czas, lecz wcześniej wycofała się z udziału w Olimpiadzie, została pierwszym sportowcem podczas Igrzysk, który został przyłapany na dopingu
