Zbyt "płaski" dla faworytów, zbyt górzysty dla sprinterów, idealny dla harcowników - taki był 18. etap tegorocznej Wielkiej Pętli. Uciekinierzy wykorzystali swoją szansę, choć z początku łatwo nie było. Przez pierwszą godzinę peleton przejechał 54km, a jakiekolwiek ucieczki były albo kasowane, albo ich przewaga była minimalna.
Udało się jednak dwójce kolarzy, Marcusowi Burghardtowi (Columbia) i Carlosowi Barredo (Quick Step). Finisz rozegrali między sobą, a lepszy okazał się kolarz Team Columbia, dzięki czemu dał swojemu zespołowi piąte zwycięstwo w tym wyśćigu. "Ten Tour jest dla nas [Columbii] fantastyczny. Żółta koszulka Kirchena, cztery zwycięstwa Cavendisha i teraz moje. Wiedzieliśmy, że jesteśmy mocni, ale to jest naprawdę wielkie osiągnięcie" - powiedział na mecie zwycięzca. "Dziś koniecnznie chciałem się zabrać w ucieczkę - wiedziałem, że to jest etap dla mnie. Udało się, a potem został już tylko finisz z Barredo. Myślę, że moje doświadczenie z toru pomogło mi na finiszu" - dodał Niemiec.
Faworyci do zwycięstwa pojechali dziś "na remis". Nikt nie atakował, oszczędzając siły na sobotnią czasówkę. Carlos Sastre, lider klasyfikacji generalnej przyznał, że etap był bardzo spokojny - "Z początku było mocne tempo, ale jak tylko ucieczka odjechała i zaczęliśmy kontrolować peleton, wszystko wróciło do normy. Jutro nie powinno być inaczej. Zacznę też myśleć nad sobotnią czasówką - musze dać z siebie wszystko, tylko wtedy mam szanse, żeby obronić pozycję lidera" - powiedział kolarz CSC-Saxo Bank
O ile kolarze nie walczyli dziś o maiilot jaune, o tyle mogliśmy dziś zobaczyć próbę odebrania maiilot blanc Andiemu Schleckowi (CSC-Saxo Bank). Roman Kreuziger (Liquigas), drugi w kalsyfikacji zaatakował na ostatnim podjeździe, lecz Schleck ruszył zaraz za nim. "Kreuziger jest praktycznie jedynym kolarzem, którego musze pilnować, dlatego nie chciałem, żeby dziś zyskał kilka sekund. Ale to było bardzo dobre posunięcie z jego strony" - przyznał 23-letni Luksemburczyk.
18. etap okazał się bardzo pechowy dla lidera Lampre, Damiano Cunego. Włoch upadł na 25km, rozcinając sobie podbródek i mocno się poobijał. Wymieniany przed wyścigiem jako jeden z faworytów Cunego dojechał do mety 13 minut za peletonem i praktycznie pozbwaił się szans na dobre miejsce w klasyfikacji generalnej.
Liderzy poszczególnych klasyfikacji po 18. etapie:
Klasyfikacja generalna - Carlos Sastre(CSC-Saxo Bank)
Klasyfikacja punktowa - Oscar Freire (Rabobank)
Klasyfikacja górska - Bernhard Kohl(Gerolsteiner)
Klasyfikacja młodzieżowa - Andy Schleck (CSC-Saxo Bank)