95. Tour de France

(5-27.07.2008, GT). Etap 17. Śmiały atak nowego lidera

Drukuj

Hiszpan Carlos Sastre został zwycięzcą królewskiego etapu 95. Tour de France. Kolarz CSC zaatakował na podjeździe pod L'Alpe-D'Huez i samotnie przekroczył linię mety, ponad 2 minuty przed rywalami. Dzięki uzyskanej przewadze został także nowym liderem wyścigu

Hiszpan Carlos Sastre został zwycięzcą królewskiego etapu 95. Tour de France. Kolarz CSC zaatakował na podjeździe pod L'Alpe-D'Huez i samotnie przekroczył linię mety, ponad 2 minuty przed rywalami. Dzięki uzyskanej przewadze został także nowym liderem wyścigu.

Wielu kolarzy z czołówki podkreślało, że dzisiejszy etap jest ostatnią okazją do ataku i nadrobienia straconego czasu przed sobotnią czasówką. W najlepszej sytuacji byli kolarze CSC, którzy mieli 3 koalrzy znajdujących się w czołówce klasyfikacji generalnej i to oni mieli rozdawać dziś karty.

Już na 1. km do przodu skoczyła trójka kolarz - Peter Velits (Milram), Remy Di Gregorio (FdJ) i Ruben Perez (Euskaltel Euskadi). Po kolejnych 15 kiometrach dołączył do nich Stefan Schumacher, który również i wczoraj uciekał samotnie przez ok 120km. Z peletonu następowały liczne próby dołączenia do tej czwórki, jednak dzięki pracy Schumachera, uciekinierzy zaczęli uzyskiwać coraz większą przewagę. Po przejechaniu 30km ich przewaga nad zasadniczą grupą wynosiła prawie 2 minuty. Peleton, kontrolowany przez ekipę lidera, CSC-Saxo Bank, szczyt Marguerite (3. kat.), minął ponad 2 minuty za ucieczką.

Do mety pozostało wtedy 170 km i największe trudności tego dnia przed kolarzami. Wcześniej jednak, na 57,5km ucieczka minęła linię lotnej premii (wygrał Di Gregorio). Potem już rozpoczął się podjazd pod Galibier (HC, dł. 20,9km, śr. nachylenie 5,6%). Ucieczka wolno, ale systematycznie powiększała swoją przewagę (u podnóża podjazdu było to już 5:15), natomiast z peletonu zaczęli odpadać pierwsi kolarze, wśród nich Kim Kirchen (Team Columbia), były lider wyścigu. Z czołowej czwórki przed samym szczytem do przodu ruszył Schumacher i jako pierwszy minął linię premii górskiej i zdobył tym samym 20 punktów do klasyfikacji górskiej (zainkasował także 5000 Euro). Z coraz bardziej uszczuplonego peletonu po punkty ruszyli górale - przed premią zaatakował Kohl, Wegmann, Voeckler i Augustyn. Ich atak nie miał dużych szans na powodzenie, jednak cel został osiągnięty. 12 punktów za piąte miejsce na premii otrzymał aktualny lider tej klasyfikacji Bernhard Kohl. Zjeżdzając ze szczytu Voeckler ponowił atak i uzyskał około pół minuty przewagi nad peletonem. Chwilę potem dołączyli do niego Barredo (Quick Step), Nibali (Liquigas) i Txurruka (Euskaltel-Euskadi), jednak po kolejnych paru kilometrach zostali doścignięci przez peleton. Z uciekającej grupki odpadł natomiast Di Gregorio. Liderzy znów zwiększali swoją przewagę nad peletonem i przejeżdzając przez strefę bufetową na 119 km wynosiła ona 5:12, natomiast gdy peleton znalazł się na strefie, wzrosła już do 7:15.

Podjazd pod Croix de Fer (HC, dł. 29,5km, śr. nachylenie 5,5%) prowadząca trójka rozpoczęła z przewagą 7 minut. Na podjeździe z peletonu odpadali kolejni kolarze (O'Grady, Dumoulin, Flecha), natomiast przewaga trójki Perez, Schumacher, Velits zaczęła powoli spadać - głównie za sprawą ekipy CSC, która narzuciła bardzo mocne tempo. Na 74,5km do mety (ok 20km do szczytu) było to już 5:28, a dodatkowo Perez zaczął słabnąć. Z grupy faworytów odpadali natomiast kolejni kolarze - Vincenzo Nibali (Liquigas), do niedawna lider klasyfikacji młodzieżowej, a także Yaroslav Popovych (Silence-Lotto), który miał na tym etapie pomagać Cadelowi Evansowi. Wkrótce też i uciekinerzy zaczęli tracić przewagę. Gdy tempo zaczął nadawać Fabian Cancellara (CSC) peleton zbliżył się do prowadzącej dwójki na 3:30. Gdy do szczytu Croix de Fer pozostało 9 km Schumacher zaczął słabnąć i z przodu pozostał jedynie Velits. Z tyłu natomiast tempa nie wytrzymał Damiano Cunego (Lampre), któremu do pomocy został Sylwester Szmyd. Osamotniony Velits miał już tylko 1:30 przewagi nad grupką faworytów. Gdy Słoweniec mijał premię górską na szczycie Croix de Fer goniąca go grupa traciła minutę.

Na zjeździe z Croix de Fer Velitsowi udało się powiększyć przewagę, z grupy, po ok. 25 kilometrach zjazdu dołączył zaś do niego Jerome Pinaeu (Bouygues Telecom). Podjazd pod L'Alpe-D'Huez (HC, dł. 13,8 km, śr. nachylenie 7,9%) rozpoczynali oni 1:30 przed grupą faworytów, w której byli m.in Frank Schleck, Andy Schleck, Sastre (wszyscy CSC-Saxo Bank), Evans i Popovych (Silence-Lotto), Vande Velde (Garmin Chipotle - H30), Valverde (Caisse d'Epargne), Kohl (Gerolsteiner), Menchov (Rabobank), Kirchen (Columbia), Cunego (Lampre), Valjavec (AG2R La Mondiale) i Sanchez (Euskaltel-Euskadi). Z przodu jak zwykle tempo nadawali kolarze CSC. Pierwszy zaatakował Carlos Sastre, jednak na koło siadł mu Aerts (Silence-Lotto), a za nim ruszył Menchov. Chwilę potem grupa się połączyła, jednak wtedy Sastre poprawił atak. Hiszpan uzyskał kilkanaście metrow przewagi. W tym momencie jego koledzy z CSC schowali się z tyłu grupy, sprawiając, że pracować musieli kolarze Ag2R. Z grupki faworytów co chwilę następowały ataki - próbował Kohl, Efimkin, potem także Andy Schleck. Odpadł natomiast Menchov, któryw pewnym momencie tracił już 18 sekund. Na 9,5km do szczytu L'Alpe-D'Huez zaatakował lider wyścigu, lecz został doścignięty. Sastre natomiast cały czas powiększał swoją przewagę i wynosiła ona już prawie minutę. Ewentualne ataki z grupy były kasowane przez Andy Schlecka. Gdy do mety pozostało 6,5km grupę doszedł Menchov. Przez kolejne kilka kilometrów faworyci jechali razem, natomiast z przodu Sastre narzucił bardzo mocne tempo i zyskiwał kolejne sekundy. Wtedy też do pracy wziął się Cadel Evans, wiedząc, że zbyt duża przewaga Sastre może okazać się nie do odrobienia na czasówce. Hiszpan w tym momencie był już wirtualnym liderem wyśćigu, jako że przed etapem tracił do Franka Schlecka zaledwie 49 sekund (41 do Evansa). Do mety pozostało 2.5km, kiedy zaatakował Valverde, jednak bez powodzenia. Chwilę potem zza pleców rywali niczym rakieta ruszył Sanchez. Szybko zyskał kilkanaście metrów nad rywalami, jednak ruszył za nim Andy Schleck. W tym czasie Carlos Sastre mijał linię mety, nie odpuszczając do końca, chcąc zyskać cenne sekundy. Za nim toczyła się walka między pozostałymi faworytami wyścigu. Na 500 metrów do mety Andy Schleck dogonił Sancheza. Chwilę jechali razem, natomiast potem stoczyli zaciętą walkę na finiszu, gdzie lepszy okazał się Sanchez. Za nimi, ze stratą już 2:13 przyjechali Frank Schleck i Valverde, natomiast kolejne 2 sekundy później Efimkin, Evans, Menchov, Vande Velde i Kohl. Sylwester Szmyd przyjechał ze stratą 10:29 na 29 pozycji.

Atak Sastre okazał się kluczowy jeśli chodzi o kalsyfikację generalną po 17. etapie. Hiszpan z 5. miejsca awansował na pozycję lidera. Pozostali zawodnicy z czołówki spadli o jedno miejsce, natomiast różnice czasowe między nimi zmieniły się nieznacznie lub wcale. Sylwester Szmyd awansował po dzisiejszym etapie na 27. pozycję.

Wyniki 17. etapu:
1 Carlos Sastre (SPA) CSC-Saxo Bank 6.07.58 (34.32 km/h)
2 Samuel Sanchez Gonzalez (SPA) Euskaltel - Euskadi 2.03
3 Andy Schleck (LUX) Team CSC - Saxo Bank
4 Alejandro Valverde Belmonte (SPA) Caisse d'Epargne 2.13
5 Frank Schleck (LUX) Team CSC - Saxo Bank
6 Vladimir Efimkin (RUS) AG2R La Mondiale 2.15
7 Cadel Evans (AUS) Silence - Lotto
8 Denis Menchov (RUS) Rabobank
9 Christian Vande Velde (USA) Team Garmin-Chipotle p/b H30
10 Bernhard Kohl (AUT) Gerolsteiner
11 Roman Kreuziger (CZE) Liquigas 3.11
12 Tadej Valjavec (SLO) AG2R La Mondiale 3.36
13 Stephane Goubert (FRA) AG2R La Mondiale 3.50
14 David Moncoutie (FRA) Cofidis - Le Credit par Telephone 4.57
15 Nicolas Vogondy (FRA) Agritubel 5.16 16 Sandy Casar (Fra) Francaise des Jeux 5.25
17 Dmitriy Fofonov (KAZ) Credit Agricole 5.28
18 Damiano Cunego (ITA) Lampre 5.32
19 Amael Moinard (FRA) Cofidis - Le Credit par Telephone 5.40
20 Kim Kirchen (LUX) Team Columbia 6.01
...
29 Sylwester Szmyd (POL) Lampre 10.42

Klasyfikacja generalna po 17. etapie:
1 Carlos Sastre Candil (SPA) Team CSC - Saxo Bank 74.39.03
2 Frank Schleck (LUX) Team CSC - Saxo Bank 1.24
3 Bernhard Kohl (AUT) Gerolsteiner 1.33
4 Cadel Evans (AUS) Silence - Lotto 1.34
5 Denis Menchov (RUS) Rabobank 2.39
6 Christian Vande Velde (USA) Team Garmin-Chipotle p/b H30 4.41
7 Alejandro Valverde Belmonte (SPA) Caisse d'Epargne 5.35
8 Samuel Sanchez Gonzalez (SPA) Euskaltel - Euskadi 5.52
9 Tadej Valjavec (SLO) AG2R La Mondiale 8.10
10 Vladimir Efimkin (US) AG2R La Mondiale 8.24
...
27 Sylwester Szmyd (POL) Lampre 42.32