Barloworld, firma pośrednicząca w dostarczniu sprzętu budowlanego, poinformowała, że wraz z końcem Tour de France zakończy sponsorowanie ekipy kolarskiej pod tą samą nazwą. Jako przyczynę kierownictwo firmy podało skandal dopingowy z udziałem kolarza ekipy, Moisesa Dunenasa, który podczas Wielkiej Pętli został przyłapany na stosowaniu EPO.
"Firma Barloworld wykazywała wielkie zaangażowanie w prowadzenie drużyny kolarskiej, dzięki której mogła także przekwazywać wartości, które są dla nas ważne. Od początku sponsorowania grupy, jasno przedstawiliśmy nasze stanowisko w sprawie dopingu i wszyscy w drużynie byli tego świadomi. Niestety jesteśmy zmuszeni podjąć bardzo drastyczne kroki, co jest przykre tym bardziej, że drużyna musi cierpieć z powodu jednostki." - powiedział dyrektor ds. marketingu w Barloworld, Chris Fisher i dodał, że firma nie może pozwolić sobie na utratę dobrego wizerunku z powodu dopingu jednego z kolarzy. Firma zamierza jednak wywiązać się z kontraktu i wypłacić pieniądze dla kolarzy, zapowiada także pomoc w szukaniu sponsora dla drużyny.
Nie wiadomo natomiast, czy ekipa będzie nadal istnieć po zakończeniu Touru. UCI posiada zabezpieczenia finansowe (jeden z warunków otrzymania licencji Pro Tour), które mogą być teraz wykorzystane na dalszą działalność drużyny, jednak przedstawiciele UCI mówią, że ewentualne decyzje w tej sprawie zapadną dopiero po spotkaniu z kierownictwem zespołu.
Barloworld wycofuje się z kolarstwa.
Barloworld, firma pośrednicząca w dostarczniu sprzętu budowlanego, poinformowała, że wraz z końcem Tour de France zakończy sponsorowanie ekipy kolarskiej pod tą samą nazwą. Jako przyczynę kierownictwo firmy podało skandal dopingowy z udziałem kolarza ekipy, Moisesa Dunenasa, który podczas Wielkiej Pętli został przyłapany na stosowaniu EPO