Ostateczna przegrana Landisa.

Drukuj

Trybunał Arbtitrażowy ds. Sportu w Lozannie odrzucił dziś wniosek Floyda Landisa, w którym Amerykanin domagał się oczyszczenia go z zarzutów stosowania dopingu podczas Tour de France 2006 oraz przywrócenia mu tytułu zwycięzcy tego wyśćigu

Trybunał Arbtitrażowy ds. Sportu w Lozannie odrzucił dziś wniosek Floyda Landisa, w którym Amerykanin domagał się oczyszczenia go z zarzutów stosowania dopingu podczas Tour de France 2006 oraz przywrócenia mu tytułu zwycięzcy tego wyśćigu.

Landis już wcześniej odwoływał się od wyroku skazującego go m.in. na dwa lata zawieszenia, jednak we wrześniu ubiegłego roku Amerykański Trybunał Arbitrażowy orzekł na jego niekorzyść. Dzisiejsza decyzja CAS oznacza, że Landis już bezpowrotnie stracił tytuł zwycięzcy Wielkiej Pętli z 2006 roku (nowym zwycięzcą UCI ogłosiła drugiego na mecie - Oscara Pereiro z Caisse d'Epargne). Sędziowie CAS jednomyślnie, w stosunku 3-0, uznali, że wniosek Amerykanina o uznanie go za niewinnego jest bezpodstawny, a także nakazali mu zapłacić 100 tysięcy dolarów kosztów sądowych (mimo iż w rzeczywistości wyniosły one ok. 1,3mln$).

Obrona Landisa próbowała wykazać, że podczas badania próbek pobranych od kolarza doszło do wielu nieprawidłowości, co miało wpływ na wynik testu (przypomnijmy, że w organizmie Landisa wykrytopodwyższony poziom testosteronu). Trybunał orzekł jednak, że laboratorium w Châtenay-Malabry, które przeprowadzało testy, zachowało wszelkie procedury, a wynik testu jest wiążący.

Decyzja Trybunału zamyka całą sprawę Floyda Landisa, która toczyła się prawie od dwóch lat. Dyskwalifikacja byłego kolarza Phonak mija 30 stycznia 2009 roku.