62. Tour de Romandie

Andreas Kloden jako pierwszy w historii Niemiec zwyciężył w Tour de Romandie i stoi przed wielką szansą wygrania Giro d’Italia.W Szwajcarii pokazał, że jest dobrze przygotowany, pewny siebie i skoncentrowany.

Ponieważ grupa Astana ma w tym roku spore problemy z otrzymywaniem zaproszeń na ważne imprezy, tam gdzie się pojawia, występuje w mocnym składzie i maksymalnie skupiona na osiągnięciu jak najlepszego rezultatu. Tak było w tym roku już kilkukrotnie i taki scenariusz powtórzył się w Romandii. Otrzymana w ostatniej chwili szansa jazdy w Giro d’Italia sprwiła, że w wyścigu dookoła szwajcarskiego kantonu zaprezentowali jeszcze większą niż zazwyczaj mobilizację. Zaowocowało to dwoma zwycięstwami etapowymi i triumfem w końcowej klasyfikacji.

Sam Kloden pokazał, że jest mocny i potrafi jechać jak prawdziwy lider. Przewagę nad rywalami uzyskał podczas jazdy indywidualnej na czas. W liczącej 18,8km próbie (etap 3.) pokonał wybitnego specjalistę tej dyscypliny, Thomasa Dekkera. Dzień później, podczas decydującego górskiego etapu przyjechał w pierwszej grupie faworytów, zyskując przewagę nad gorzej dysponowanym Dekkerem i utrzymując ją nad pozostałymi rywalami. Na etapie tym z dobrej strony pokazał się Sylwester Szmyd, ale starta z czasówki i prologu nie pozwoliła mu wejść do pierwszej dziesiątki klasyfikacji generalnej.

Sam prolog, podobnie jak pozostałe etapy był domeną sprinterów. Licząca niespełna 2km próba była „przedłużonym finiszem”, który najszybciej pokonał Marc Cavendish. Później jednak młody Brytyjczyk nie dawał rady w starciu z bardziej utytułowanymi sprinterami, kolejne płaskie lub lekko pagórkowate etapy wygrywali Maxim Iglinsky, Robbie McEwen i Daniele Bennati. Wysoka forma dwóch ostatnich zwiastuje ciekawą walkę na płaskich etapach Giro d’Italia.

Ponieważ Tour de Romandie jest tradycyjnym testem przed wyścigiem dookoła włoskiego buta, wysoka forma Klodena sprawia, że Giro w tym roku zapowiada się bardzo interesująco. Można się spodziewać, że jeśli Niemiec jest w wysokiej dyspozycji, podobną formę będą prezentowali Alberto Contador i Levi Leipheimer. Obecność dodatkowych, silnie umotywowanych zawodników na starcie wielkiego touru to zawsze dobra wiadomość dla kibiców, którzy oczekują najwyższych lotów sportowego widowiska.

Zwycięzcy etapów:
Prolog: Mark Cavendish (GBr) Team High Road
1. Maxim Iglinsky (Kaz) Astana
2. Robbie McEwen (Aus) Silence - Lotto
3. Andreas Klöden (Ger) Astana
4. Francesco De Bonis (Ita) Gerolsteiner
5. Daniele Bennati (Ita) Liquigas

Klasyfikacja generalna:
1 Andreas Klöden (Ger) Astana 16.43.20
2 Roman Kreuziger (Cze) Liquigas 0.35
3 Marco Pinotti (Ita) Team High Road 0.43
4 Denis Menchov (Rus) Rabobank 0.45
5 Mikel Astarloza Chaurreau (Spa) Euskaltel - Euskadi 0.54
6 Sandy Casar (Fra) Française des Jeux 1.05
7 Juan Manuel Garate (Spa) Quick Step 1.08
8 John Gadret (Fra) AG2r - La Mondiale 1.14
9 Maxim Iglinsky (Kaz) Astana 1.48
10 José Angel Gomez Marchante (Spa) Saunier Duval - Scott 1.52
11 Sylvester Szmyd (Pol) Lampre 1.58
12 Haimar Zubeldia Agirre (Spa) Euskaltel - Euskadi 2.00
13 Francesco De Bonis (Ita) Gerolsteiner 2.05
14 Manuel Beltran Martinez (Spa) Liquigas 2.10
15 Morris Possoni (Ita) Team High Road 2.12

Klasyfikacja punktowa:
1 Daniele Bennati (Ita) Liquigas 39 pts
2 Markus Zberg (Swi) Gerolsteiner 37
3 Maxim Iglinsky (Kaz) Astana 36
4 Andreas Klöden (Ger) Astana 35
5 Roman Kreuziger (Cze) Liquigas 32

Klasyfikacja górska:
1 Francesco De Bonis (Ita) Gerolsteiner 36 pts
2 Stef Clement (Ned) Bouygues Telecom 28
3 Rémy Di Grégorio (Fra) Française des Jeux 21
4 Alexandre Moos (Swi) BMC Racing Team 20
5 Morris Possoni (Ita) Team High Road 20
6 Steve Zampieri (Swi) Cofidis - Le Crédit par Téléphone 16