Francuzi zaostrzyli kary dla dopingowiczów.

Drukuj

Rząd francuski wprowadził dziś znowelizowaną ustawę dotyczącą kar dla osób posiadających i stosujących środki dopingowe. Nowe przepisy przewidują znacznie surowsze konsekwencje niż dotychczas

Rząd francuski wprowadził dziś znowelizowaną ustawę dotyczącą kar dla osób posiadających i stosujących środki dopingowe. Nowe przepisy przewidują znacznie surowsze konsekwencje niż dotychczas.

Według nowego prawa zarówno posiadanie, jak i rozprowadzanie środków dopingowych będzie traktowane jako przestępstwo i zagrożone karą do 5 lat więzienia oraz grzywną w wysokości 75 tysięcy Euro. Jeśli jednak osoba podejrzana będzie częścią zorganizowanej grupy rozprowadzającej doping wśród sportowców lub jeśli będzie dostarczać doping osobom małoletnim, grozić jej będzie do 7 lat pozbawienia wolności oraz 150 tysięcy Euro grzywny.

W przypadku, gdy u sportowca znajdzie się środki dopingujące, przeznaczone jednak na własny użytek, wyrok będzie nieco łagodniejszy - 1 rok więzienia oraz 3,750 Euro kary. W ustawie podkreślono również, że środki, które będą przepisane przez lekarza, np. leki na astmę zawierające niedozwolone substancje, nie będą traktowane jako doping.

Warto także zaznaczyć, że Minister Sportu, a zarazem były trener francuskiej reprezentacji rugby, Bernard Laporte, mimo zarzutów ze strony opozycji odnośnie zbytniego pośpiechu przy wprowadzaniu ustawy, zaciekle walczył o to, żeby rząd przyjął ustawę jeszcze przed zbliżającym się Tour de France. Laporte ma nadzieję, że nowe prawo, w połączeniu z prawem międzynarodowym, w znaczący sposób wpłynie na walkę z dopingiem w sporcie. Miejmy nadzieję, że na efekty nie trzeba będzie długo czekać.