WADA wycofuje się z paszportów biologicznych.

Drukuj

Światowa Agencja Antydopingowa (WADA) zapowiedziała dziś, że zakończy współpracę z UCI dotyczącą paszportów biologicznych dla kolarzy. Powodem tej decyzji jest spór, jaki ostatnio powstał między tymi dwiema instytucjami

Światowa Agencja Antydopingowa (WADA) zapowiedziała dziś, że zakończy współpracę z UCI dotyczącą paszportów biologicznych dla kolarzy. Powodem tej decyzji jest spór, jaki ostatnio powstał między tymi dwiema instytucjami.

Niedawno Międzynarodowa Unia Kolarska zapowiedziała, że zamierza skierować pozew do sądu przeciwko Dickowi Pound’owi, byłemu przewodniczącemu WADA. Pozew miałby dotyczyć rzekomego „bezpodstawnego i nieustannego oskarżania” oraz zarzutów odnośnie nieudolnej walki z dopingiem skierowanych pod adresem (też byłego) przewodniczącego UCI, Heina Verbruggena.

Teraz, być może w odwecie, WADA postanowiła zaprzestać współpracy z UCI przy paszportach biologicznych, tłumacząc swoją decyzję brakiem możliwości dalszej współpracy z UCI. „WADA zdecydowała się pracować z Międzynarodową Unią Kolarską, zamiast z innymi instytucjami, w nadziei, że pomoże to kolarstwu odbudować swój wizerunek. Od Października 2007 roku WADA wspierała UCI finansowo oraz służyła swoją wiedzą, lecz w świetle ostatnich oskarżeń nie możemy kontynuować naszej współpracy” - możemy przeczytać w oświadczeniu wydanym przez WADA.

Paszporty biologiczne, wprowadzone od tego sezonu, mają na celu zebranie próbek krwi i moczu od kolarzy, w celu ich późniejszego porównania z wynikami testów antydopingowych i wykrycia ewentualnych odstępstw od normy.