Międzynarodowa Unia Kolarska zapowiedziała dziś, że podejmie stosowne działania wobec ASO, które działało wbrew postanowieniom UCI, a także Francuskiego Związku Kolarskiego (FFC) za jego rolę w sporze pomiędzy UCI oraz ASO i pomoc przy zorganizowaniu P-N. UCI przewiduje również pewne konsekwencje dla kolarzy i drużyn biorących udział w wyścigu.
W wystosowanym dziś oświadczeniu UCI zapowiada, że rozpocznie postępowanie dyscyplinarne wobec FFC oraz jego przewodniczącego. Przypomnijmy, że Związkowi grozi nawet wykluczenie ze struktur Międzynarodowej Unii Kolarskiej. Podkreślono również brak chęci do współpracy ze strony ASO, które nie zarejestrowało swoich kolejnych wyścigów Paryż-Roubaix, Tour de France i Paryż-Tours.
UCI, ze względu na dobro kolarzy, postanowiło nie ujawniać w trakcie trwania wyścigu żadnych informacji dotyczących ewentualnych kar dla nich. Na 25 marca zaplanowane jest spotkanie, na którym zbiorą się przedstawiciele UCI oraz wszystkich zainteresowanych drużyn, w celu omówienia i podjęcia „działań adekwatnych do zaistniałej sytuacji” – czytamy w oświadczeniu.
Wcześniej można było sądzić, iż UCI trochę „odpuści” i obędzie się bez kar oraz sankcji, jednak teraz widać, że UCI do serca wzięło sobie regulaminy i kodeksy i pragnie za wszelką cenę utrzymać dotychczasowy porządek.
UCI zapowiada: będą kary za Paryż-Nicea.
Międzynarodowa Unia Kolarska zapowiedziała dziś, że podejmie stosowne działania wobec ASO, które działało wbrew postanowieniom UCI, a także Francuskiego Związku Kolarskiego (FFC) za jego rolę w sporze pomiędzy UCI oraz ASO i pomoc przy zorganizowaniu P-N. UCI przewiduje również pewne konsekwencje dla kolarzy i drużyn biorących udział w wyścigu