W sezonie 2008 maratonowy Puchar Świata przyjął kuriozalną formę cyklu złożonego z raptem dwóch eliminacji. Pierwsza z nich rozgrywana jest de facto przed sezonem, druga go kończy.Na liczącej 90km trasie w tureckiej Antalyi triumfowali Thomas Dietsch i Pia Sundstedt.
Zarówno Dietsch (Gewiss-Bianchi) jak i Sundstedt (Rocky Mountain) zdobyli Puchar Świata w zeszłym sezonie. Ponieważ tegoroczny jest bardzo nietypowy, oboje podkreślali znaczenie pierwszego startu, w którym można zdobyć połowę punktów niezbędnych do zwycięstwa w klasyfikacji generalnej.
Jak na pucharowe zawody, trasa była stosunkowo krótka (90km) i szybka (Dietsch uzyskał średnią ponad 24km/h). W związku z tym różnice między kolejnymi zawodnikami były niewielkie a tempo mocne. Stawka faworytów stawiła się niemal w komplecie, wart zauważenia był start pary Karl Platt/Stefan Sahm, głównych pretendentów do wygrania zbliżającego się Cape Epic. Zawodnicy Team Bulls na metę maratonu przyjechali razem na miejscach 3. i 4. Powracający do kolarstwa górskiego Miguel Martinez na półmetku prowadził z wyraźną przewagą nad Dietschem, ale defekt nie tylko wykluczył go z walki o podium a dodatkowo zepchnął na tak daleką pozycję, że walka w "generalce" pozostaje dla niego tylko sferą marzeń.
Kolejne, i zarazem finałowe, zawody maratonowego Pucharu Świata zaplanowane są na 05.10.2008 we francuskim Ornans.
Wyniki mężczyzn:
1 Thomas Dietsch (Fra) Gewiss-Bianchi 3.38.54
2 Alban Lakata (Aut) Dolphin-Trek 0.21
3 Karl Platt (Ger) Team Bulls 2.19
4 Stefan Sahm (Ger) Team Bulls 2.20
5 Hector Leonardo Paez Leon (Col) Gewiss-Bianchi 3.15
Wyniki kobiet:
1 Pia Sundstedt (Finland) 3.28.16
2 Anabella Stropparo (Italy) 0.05
3 Esther Suss (Switzerland) 7.23
4 Blaza Klemencic (Slovenia) 11.09
5 Janka Stevkova (Slovakia) 13.19
Puchar Świata XCM#1
16.03.2008, Manavgat, Turcja. Dietsch i Sundstedt pierwszymi liderami
W sezonie 2008 maratonowy Puchar Świata przyjął kuriozalną formę cyklu złożonego z raptem dwóch eliminacji. Pierwsza z nich rozgrywana jest de facto przed sezonem, druga go kończy.