Wydaje się, że decyzja ASO, organizatora m.in. Tour de France, o takim, a nie innym podziale zaproszeń na lipcowy wyścig, zaostrzyła jedynie konflikt pomiędzy organizatorem Wielkiej Pętli, a Międzynarodową Unią Kolarską.
Od dawna toczy się spór pomiędzy UCI, a organizatorami największych wyścigów (ASO, RSC, Unipublic) o to, jak ma wyglądać kalendarz imprez kolarskich. Dlatego też TdF, Giro, Vuelta oraz wiele innych znaczących wyścigów nie znalazło się w tym roku w kalendarzu Pro Tour. Liczba wyścigów tej serii zmalała z 27 w 2007 roku do zaledwie 16 w tym sezonie. Ostatnio konflikt zaostrzył się, gdy ASO odmówiło zaproszenia kilku ekip Pro Tour na Wielką Pętlę. Wśród tych drużyn znalazła się również Astana, w której jeździ zwycięzca z ubiegłego roku, Alberto Contador. Taki obrót spraw nie podoba się UCI i jej przewodniczącemu Pat’owi McQuaid, który domaga się, aby kazaska drużyna była dopuszczona do wyścigu. Irlandczyk ostro skrytykował ASO za tą decyzję.
McQuaid wezwał również drużyny do bojkotu innego wyścigu organizowanego przez ASO – Paryż-Nicea. Stwierdził, że UCI nie ma nic wspólnego z tym wyścigiem i groził „daleko idącymi konsekwencjami” tym drużynom, które zdecydują się na start. Na jego nieszczęście większość drużyn opowiedziała się dziś za startem w marcowej wieloetapówce, biorąc pod uwagę interes kolarzy oraz sponsorów. „Po konsultacjach z wszystkimi zespołami, zdecydowaliśmy jednogłośnie, że wystartujemy w Paryż-Nicea” – powiedział Eric Boyer, przewodniczący AIGCP (Międzynarodowe Stowarzyszenie Zawodowych Zespołów Kolarskich - M.P).Na następny tydzień zaplanowano również spotkanie z władzami UCI, w celu wyjaśnienia sprawy oraz oczyszczenia atmosfery w peletonie.
Czy negocjacje przyniosą skutek i konflikt, na którym cierpią przede wszystkim kolarze, lecz także i kibice, zostanie zażegnany, przekonamy się w najbliższej przyszłości. Miejmy tylko nadzieję ze obie strony wykażą chęć współpracy i sprawa zostanie rozwiązana z korzyścią dla nas wszystkich.
UCI- ASO. Wojna na całego?
Wydaje się, że decyzja ASO, organizatora m.in. Tour de France, o takim, a nie innym podziale zaproszeń na lipcowy wyścig, zaostrzyła jedynie konflikt pomiędzy organizatorem Wielkiej Pętli, a Międzynarodową Unią Kolarską