Danilo di Luca, zwycięzca ubiegłorocznego Giro d’Italia i niedoszły zwycięzca klasyfikacji generalnej Pro Tour, weźmie dziś udział w pierwszym od czterech miesięcy wyścigu. Wcześniej kolarz odbywał karę trzymiesięcznego zawieszenia za udział w aferze Oil for Drugs. Wraz z początkiem nowego sezonu przeniósł się z ekipy Liquigas do LPR.
Włoch stanie na starcie rozpoczynającego się dzisiaj Giro di Reggio Calabria – trzyetapowego wyścigu rozgrywanego we Włoszech. Kolarz drużyny LPR jest bardzo zadowolony z możliwości startu – „to dobre sprawdzenie aktualnej dyspozycji. Musieliśmy sporo przejechać, żeby tu dotrzeć, ale wiem, że było warto” - powiedział. „Danilo ciężko pracował na obozach, ale widać, że sprawiało mu to ogromną radość. Wierzę, że pokaże się z dobrej strony” – stwierdził dyrektor sportowy ekipy LPR, Manager Bordonali.
W swoich najbliższych planach Di Luca ma również starty w Trofeo Laigueglia, Monte Paschi Eroica, Tirreno-Adriatico i Milano-Sanremo. Jego drużyna otrzymała również zaproszenie na tegoroczny wyścig Giro d’Italia, gdzie, jak już wcześniej wspominaliśmy, Di Luca będzie bronił tytułu.
Di Luca wraca do ścigania.
Danilo di Luca, zwycięzca ubiegłorocznego Giro dItalia i niedoszły zwycięzca klasyfikacji generalnej Pro Tour, weźmie dziś udział w pierwszym od czterech miesięcy wyścigu. Wcześniej kolarz odbywał karę trzymiesięcznego zawieszenia za udział w aferze Oil for Drugs. Wraz z początkiem nowego sezonu przeniósł się z ekipy Liquigas do LPR