Angelo Zomegnan, dyrektor wyścigu, powiedział, że ekipy były wybierane, między innymi, na podstawie relacji z organizatorami, wizerunku oraz tego, czy drużyna przestrzega zasad etycznych.
I tak, na pierwszym z Wielkich Tourów nie zobaczymy ekipy High Road, mimo podjęcia przez tą drużynę prób poprawienia swojego wizerunku oraz walki z dopingiem i wykluczenia wszystkich podejrzanych kolarzy z zespołu. Astana natomiast, może szukać winnego w osobie Eddiego Mazzoleniego, który w ubiegłorocznym Giro był trzeci, jednak niedawno został zdyskwalifikowany na dwa lata za udział w aferze "Oil for Drugs".
W wyścigu nie wystąpią również dwie francuskie drużyny: Crédit Agricole i Bouygues Telecom. Również ekipa Acqua e Sapone, w której ściga się zwycięzca z 200 roku, nie będzie miała okazji pokazać się na Giro. Co ciekawe, Danilo Di Luca, również zamieszany w aferę "Oil for Drugs", będzie mógł bronić tytułu z 2007 roku, jako że jego ekipa, LPR, otrzymała zaproszenie od RCS.
Ogłoszenie listy nie oznacza jednak, że drużyny mogą czuć się pewne startu w Giro. Jak podkreślili organizatorzy, w przypadku jakichkolwiek wpadek dopingowych kolarzy, zaproszenie może zostać w każdej chwili odebrane.
Ekipy zaproszone na Giro d'Italia 2008:
(Pro Tour): AG2R, Caisse d'Epargne, Cofidis, Euskaltel, Francaise des Jeux, Gerolsteiner, Lampre, Liquigas, Quick Step, Rabobank, Saunier Duval, Silence-Lotto, CSC, Milram,
(Professional Continental): Barloworld, CSF Group Navigare, Diquigiovanni, LPR, NGC Medical, Slipstream, Tinkoff