Rujano liczy na udany sezon.

Drukuj

Wenezuelczyk Jose Rujano, którego kibice kolarstwa pamiętają z Giro d'Italia, z pewnością nie może zaliczyć dwóch ubiegłych sezonów do udanych. Po dobrym sezonie 2005 kolarz zmienił zespół i długo nie mógł powrócić do dawnej dyspozycji

Wenezuelczyk Jose Rujano, którego kibice kolarstwa pamiętają z Giro d'Italia, z pewnością nie może zaliczyć dwóch ubiegłych sezonów do udanych. Po dobrym sezonie 2005 kolarz zmienił zespół i długo nie mógł powrócić do dawnej dyspozycji.

Po sezonie 2005, spędzonym w Selle Italia-Colombia, kiedy to Rujano zajął 3. miejsce w klasyfikacji generalnej, kolarz postanowił przejść do QuickStep-Innergetic. Przeprowadzka ta jednak nie wyszła mu na dobre, gdyż Tour de France przejechał niemal niezauważony, a w dodatku z wyścigu musiał się wycofać z powodu choroby. Kolejny sezon to przeprowadzka do Unibet.com, jednak i tam Rujano nie mógł spełnić pokładanych w nim nadziei, gdyż jego drużyna, w związku z konfliktem z UCI, nie startowała w Wielkich Tourach.

Teraz jednak Rujano ma nadzieję, że to się zmieni. Kolarz wiąże duże nadzieje w związku z przejściem do ekipy Caisse d'Epargne. Wenezuelczyk dostał zapewnienie od drużyny, że będzie liderem na Giro, a następnie weźmie udział w TdF lub VaE.

„Myślę, że stać mnie na dobry wynik w Giro. Postaram się również dobrze wypaść na Tourze” – powiedział Rujano. Dodał też, że profil tegorocznego wyścigu we Włoszech mu odpowiada ze względu na małą liczbę czasówek. Stwierdził też, że wszystko rozstrzygnie się w ostatnim tygodniu, jednak on będzie na to przygotowany i liczy, że powtórzy sukces z 2005 roku.