Kwiatkowski trzeci w Paryż-Nicea

Polak, który przygotowuje się już do ardeńskich klasyków, wyścig rozpoczął bardzo aktywnie, już na pierwszym etapie zgarniając bonifikaty czasowe, a na kolejnych etapach jechał czujnie w czołówce peletonu. Mistrz Polski w wyścigu ze startu wspólnego objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej po czwartym, pagórkowatym etapie do Pelussin. Trzecie miejsce na czasówce dzień później pozwoliło kolarzowi Team Sky umocnić swoją pozycję na czele, ale królewski etap wyścigu, z podjazdem pod Col de Turini, był zbyt wymagający i Kwiatkowski spadł na czwartą pozycję.

Ostatniego dnia rywalizacji, na 8. etapie wokół Nicei, gdy na czele znajdował się kolega z ekipy Kwiatkowskiego, Egan Bernal, Polak mocno pracował na zwycięstwo swojego zespołu. Kasował odjazdy rywali w końcówce i dowiózł Bernala do mety na pozycji lidera, a dzięki swojej pracy, zdołał awansować jeszcze na trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej, po raz drugi w karierze. W 2015 roku w Wyścigu ku Słońcu Kwiatkowski zajął drugie miejsce.

Zwycięstwo w całym wyścigu wywalczył Kolumbijczyk Bernal, który o 39 sekund wyprzedził swojego rodaka, Nairo Quintanę (Movistar). Kwiatkowski stracił do zwycięzcy 1.03. Drugi z Polaków w wyścigu, Paweł Poljański (Bora-hansgrohe) zajął 47. miejsce, tracąc do kolarza Team Sky 36.56.

Dzięki równej jeździe – Kwiatkowski trzy razy meldował się w pierwszej dziesiątce – i walce na lotnych premiach, Polak został zwycięzcą klasyfikacji punktowej wyścigu.