Ostatni wyścigu tegorocznego Pucharu Świata, rozgrywany we francuskim La Bresse, przyniósł ogromne emocje, głównie za sprawą walki dwóch zawodniczek – Neff i Anniki Langvad (Specialized Racing) – o zwycięstwo w klasyfikacji generalnej. O obronę trzeciego miejsca, z kolei, walczyła Maja Włoszczowska (Kross Racing Team).
Szwajcarka od startu ruszyła niczym rakieta i już w połowie pierwszego okrążenia miała pół minuty przewagi. Na śliskiej i najeżonej technicznymi, kamienistymi zjazdami trasie, Neff wydawała się nie mieć sobie równych i bardzo szybko wypracowała bezpieczną przewagę. Gdy wydawało się, że po raz kolejny samotnie dojedzie do mety i po raz 12. w karierze sięgnie po zwycięstwo w Pucharze Świata, na drugim okrążeniu jej znakomitą jazdę przerwał defekt. Prawie minuta spędzona w boksie technicznym kosztowała ją spadek na szóste miejsce i wiele sekund, które teraz musiała odrabiać.
Gdy Neff po powrocie na trasę zbliżała się do czołówki, do prowadzących wtedy Langvad, Emily Batty (Trek Factory Racing XC) i Pauline Ferrand-Prevot (Canyon Factory Racing XC), i w połowie wyścigu dołączyła do rywalek, w tym samym czasie defekt miała Włoszczowska i także spędziła kilkadziesiąt sekund w boksie, by wymienić tylne koło. Polka, która po starcie z trzeciego rzędu przebijała się do przodu, znów musiała odrabiać straty i miejsce na podium Pucharu Świata jej uciekało, zwłaszcza, że Batty, która była tuż za nią w tabeli, tego dnia jechała bardzo dobrze.
Defekty zdominowały i ustawiły dzisiejszy wyścig – chwilę potem kolejną gumę złapała Neff, ale na jej szczęście także Langvad musiała wymienić koło. Mimo to Dunka utrzymała trochę ze swojej przewagi i w połowie czwartej rundy aż o 40 sekund wyprzedzała Neff. Zawodniczka Kross Racing Team, walcząc o zwycięstwo w generalce, zebrała ostatnie siły i pojechała znakomicie w końcówce – szybko wyprzedziła Alessandrę Keller (Thömus - RN Racing Team), a w połowie przedostatniego okrążenia dołączyła do liderek. Ta czwórka – Neff, Langvad, Ferrand Prevot i Batty – walczyła teraz o zwycięstwo.
Jednak Neff nie zamierzała zostawiać nic przypadkowi, ani też czekać na ostatnie metry. Zaatakowała na początku ostatniej rundy i zyskała kilkanaście sekund, które dowiozła do mety i utrzymała przewagę nad Langvad w generalce. Tuż za Neff finiszowała Batty, która dzięki temu awansowała na trzecie miejsce, spychając z podium Włoszczowską. Polka przyjechała na metę na 9. miejscu i w tabeli zajęła ostatecznie 6. miejsce.
32. miejsce zajęła Katarzyna Solus-Miśkowicz (Volkswagen Samochody Użytkowe MTB Team), 38. była Paula Gorycka (Struby-Bixs Team), a 44. Aleksandra Podgórska.
Wyniki:
- 1 Jolanda Neff (Kross Racing Team) 1:33:03
- 2 Emily Batty (Trek Factory Racing XC) 1:33:08
- 3 Annika Langvad (Specialized Racing) 1:33:30
- 4 Pauline Ferrand Prevot (Canyon Factory Racing XC) 1:33:36
- 5 Alessandra Keller (Thömus - RN Racing Team) 1:34:30
- 6 Anne Tauber (CST Sandd American Eagle MTB Racing Team) 1:35:01
- 7 Kate Courtney (Specialized Racing) 1:35:56
- 8 Githa Michiels (Belgia) 1:36:14
- 9 Maja Włoszczowska (Kross Racing Team) 1:36:36
- 10 Tanja Zakelj (Unior/Devinci Factory Racing) 1:36:54
- …
- 32 Katarzyna Solus-Miśkowicz (Volkswagen Samochody Użytkowe MTB Team) 1:42:41
- …
- 38 Paula Gorycka (Struby-Bixs Team) 1:43:46
- …
- 44 Aleksandra Podgórska (Polska) 1:46:30