AGR: Zwycięstwo Valgrena

Duńczyk, który dwa lata temu zajął drugie miejsce w Piwnym Wyścigu, ustępując właśnie Gasparotto, dziś był jednym z mocniejszych i aktywniejszych zawodników w końcówce. Gdy na ostatnich kilometrach i podjazdach pod Guelhemmerberg i Bemelerberg faworyci utworzyli ośmioosobową grupkę, Valgren kilkukrotnie atakował, by ostatecznie odjechać z Kreuzigerem na 2 kilometry przed metą.

Brak zdecydowanej reakcji rywali i mocne tempo czołowej dwójki pozwoliło im na zyskanie kilkunastosekundowej przewagi i walkę o zwycięstwo, choć na ostatnim kilometrze gonił ich jeszcze Gasparotto.

Valgren objął prowadzenie na ostatnim kilometrze, ale potem do Kreuziger wyszedł na czoło i na 150 metrów przed kreską rozpoczął finisz. Nie miał jednak większych szans w starciu z szybszym kolarzem Astany i to Valgren na mecie mógł cieszyć się z pierwszego w karierze zwycięstwa w Amstel Gold Race.

Kilkuosobowa grupka pościgowa, z której najszybszy był Peter Sagan (Bora-hansgrohe), przyjechała na metę ze strata kilkunastu sekund.

Dla Valgrena jest to już drugie ważne zwycięstwo w tym sezonie – w lutym Duńczyk triumfował na trasie Omloop Het Nieuwsblad, a tydzień temu był czwarty w Ronde Van Vlaanderen.

Dziewiątka kolarzy zdominowała pierwszą część ścigania i niewiele brakowało, by – tak jak podczas Paryż-Roubaix – kilku z nich walczyło o zwycięstwo razem z faworytami wyścigu. Matteo Bono (UAE Team Emirates), Lawson Craddock (EF Education First-Drapac p/b Cannondale), Eddie Dunbar (Aqua Blue Sport), Preben Van Hecke (Sport Vlaanderen-Baloise), Tsgabu Grmay (Trek-Segafredo), Oscar Riesebeek (Roompot-Nederlandse Loterij), Willem Smit (Katusha-Alpecin), Bram Tankink (LottoNL-Jumbo) i Marco Tizza (Nippo-Vini Fantini) uzyskali przewagę sięgającą 16 minut i peleton zbliżył się do nich dopiero na ostatnich 30 kilometrach przed metą.

Z przerzedzonej grupa zasadniczej zaczęły się ataki – Ion Izagirre (Bahrain-Merida) próbował rozruszać faworytów, ale to dwaj poprzedni zwycięzcy, Roman Kreuziger (Scott-Mithchelton) i Enrico Gasparotto (Bahrain-Merida), zdołali skutecznie odjechać i dołączyć do jadących na czele sześciu uciekinierów na ostatnim podjeździe pod Cauberg. Za ich plecami faworyci mocno się ożywili – atakowali Alejandro Valverde (Movistar), Greg Van Avermaet (BMC Racing Team), Peter Sagan (Bora-hansgrohe), czy Tim Wellens (Lotto Soudal), mocno uszczuplając grupę, gubiąc między innymi Michała Kwiatkowskiego (Team Sky).

Sagan, Valverde, Wellens, Julian Alaphilippe (Quick-Step Floors), Jakob Fuglsang i Michael Valgren (Astana) dojechali do liderów na 12 kilometrów przed metą i chwilę później pokonywali ostatni podjazd – Bemelerberg. Tam atakowali Valverde, Valgren czy Wellens, ale jeszcze bezskutecznie. Dopiero na 2200 metrów przed metą atak Valgrena się udał, a za Duńczykiem ruszył jedynie Kreuziger. Przy braku zdecydowania w grupie pościgowej, dwójka odjechała na kilkanaście sekund, a pogoń Gasparotto była już zbyt późna, by mogła zmienić coś w walce o zwycięstwo.