P-N: Soler wygrywa po śmiałym ataku

Ostatni etap wyścigu, przebiegający wokół Nicei był krótki, ale bardzo intensywny, podobnie jak w ostatnich latach. 110 kilometrów ścigania, choć w niezbyt przyjemnej pogodzie, sprzyjało licznym atakom i odważnym akcjom. Jeszcze przed 40. kilometrem na czoło wysforowała się trójka kolarzy – Julian Alaphilippe (Quick-Step Floors) oraz dwójka z Astany, Omar Fraile i Jakob Fuglsang. Za nimi, z kolei, utworzył się około 20-osobowa grupa pościgowa, w której był m.in. lider wyścigu, Simon Yates i Roman Kreuziger (Mitchelton-Scott), Tim Wellens i Thomas de Gendt (Lotto Soudal), Marc Soler (Movistar), David de la Cruz i Sergio Henao (Team Sky) czy Dylan Teuns (BMC Racing Team).

Upadek Alaphilippa, przetasowania w czołówce i ataki z grupy pościgowej sprawiły, że podjazd pod Cote de Peille, na 34 kilometry przed metą, na czele rozpoczynała trójka Soler, de la Cruz i Fraile. Ich przewaga nad pogonią, w której był teraz lider wyścigu, Yates, wynosiła minutę. Przed nimi były jeszcze podjazdy pod Col d’Eze (na 83km) i Col des Quatre Chemins (na 101km), z którego do mety pozostało mniej niż 10 kilometrów. 

Ostatnia wspinaczka była już okazją do ataków po zwycięstwo etapowe. Najwięcej sił zachował de la Cruz, zostawiając rywali za plecami na podjeździe, ale tuż przed szczytem dołączył do niego Soler, a na zjeździe straty odrobił Fraile i tym samym walka o zwycięstwo etapowe miała rozstrzygnąć się na finiszu. Za ich plecami, z kolei, zaciekle gonił Yates, który sam musiał dyktować tempo w grupce, po kolei dołączając do rywali, którzy zgubili go na podjeździe.

Jako pierwszy finisz rozpoczął Fraile, ale tuż przed kreską wyprzedził go de la Cruz, notując drugie z rzędu zwycięstwo w Nicei. Jadący w białej koszulce najlepszego młodzieżowca Soler nie liczył się w sprincie, ale walczył o każdą sekundę, mogącą dać  mu zwycięstwo w całym wyścigu.

Grupka z Yatesem, a także z braćmi Izagirre, Ionem i Gorką, którzy do tej pory zajmowali drugie i trzecie miejsce, przyjechała na metę po 38 sekundach. Oznaczało to, że w klasyfikacji generalnej zwycięzcą został Soler, który o 4 sekundy wyprzedził Yatesa i o 14 Gorkę Izagirre.

Paweł Poljański (Bora-hansgrohe) przyjechał na metę na 44. miejscu, a w klasyfikacji generalnej był 29., natomiast Przemysław Kasperkiewicz (Delko Marseille Provence KTM) był jednym z wielu kolarzy, którzy nie ukończyli dzisiejszego etapu.