PŚ: Komplet zwycięstw VDP

W Bogense, gdzie w przyszłym roku odbędą się Mistrzostwa Świata w przełajach, po raz pierwszy kolarze rywalizowali o punkty do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, jednak organizatorzy przygotowali bardzo ciężką i widowiskową trasę, z licznymi odcinkami błota, trudnych zjazdów i sztywnych podjazdów, a jednym z ciekawszych – ale dla kolarzy najmniej przyjemnych – odcinków, była długa prosta wzdłuż brzegu morza, gdzie lodowate fale rozbijały się o kamienie i chlapały na kolarzy.

W trudnych warunkach żaden z kolarzy nie zdecydował się na atak od startu. Tempo, zgodnie z przewidywaniami, dyktował Matehieu Van der Poel, jednak to Toon Aerts (Telenet-Fidea Lions) jako pierwszy podkręcił tempo. Drugi atak byłego Mistrza Europy sprawił, że odjechał razem z VDP, a za ich plecami gonili Wout Van Aert (Crelan-Charles) i Lars Van Der Haar (Telenet-Fidea Lions). Z kilkunastosekundową stratą jechała liczna grupa pościgowa, której przewodził Tim Merlier (Crelan Charles).

Trudne i śliskie zjazdy sprawiały kłopoty wielu kolarzom, także czołówce, co skutkowało wieloma, na szczęście niegroźnymi, upadkami. Błędy przytrafiały się też liderowi PŚ, Van der Poelowi, jednak po mocniejszym pociągnięciu na piątym okrążeniu, w połowie rywalizacji, Holender zdołał zerwać z koła Aertsa. Do Belga, z kolei, zbliżał się Van Aert, natomiast jadący na czwartej pozycji Van der Haar popełniał zbyt wiele błędów, by włączyć się w walkę o podium.

Gdy VDP wyszedł na samotne prowadzenie, nie było już na niego mocnych. W swoim stylu naciskał mocno na pedały i powiększał przewagę, która wynosiła już 15 sekund nad Aertsem. Kolejne okrążenia pozwoliły mu jeszcze dorzucić kilka sekund rywalom. Za jego plecami ciekawa stała się walka o drugie miejsce – Aerts popełnił kilka błędów, a Van Aert zaczął zdecydowaną pogoń i na przedostatnim okrążeniu wyprzedził Aertsa. Gdy jednak wymieniał rower kolarz Telenet-Fidea Lions zniwelował stratę i walka o drugie miejsce miała rozstrzygnąć się na ostatniej rundzie.

Pewne zwycięstwo odniósł Van der Poel, natomiast jadący ramię w ramię Aerts i Van Aert rozegrali dwójkowy pojedynek na finiszu, z którego zwycięsko wyszedł Mistrz Świata. Czwarte miejsce zajął Van der Haar, a piąty był Merlier.