MŚ XC: Szwajcarski hat-trick

Schurter zgarnął w tym sezonie wszystkie edycje Pucharu Świata i był zdecydowanym faworytem wyścigu o tęczową koszulkę, jednak zwycięstwo w Mistrzostwach Świata przyszło mu zdecydowanie najciężej. Szwajcar do samego końca musiał walczyć o wygraną i dopiero na ostatnim zjeździe odjechał rywalom i sięgnął po złoto, broniąc tym samym tytułu wywalczonego przed rokiem. Tuż za nim linię mety minęli Jaroslav Kulhavy (Czechy) i Thomas Litscher (Szwajcaria), uzupełniając podium.

Wyścig elity mężczyzn do końca trzymał kibiców w napięciu, a po tym, jak na czwartym okrążeniu od stawki oderwała się wspomniana wcześniej trójka, praktycznie tylko oni liczyli się w walce o medale. Razem jechali do ostatniej, siódmej rundy, gdzie dopiero na jednym z ostatnich zjazdów Schurter zdecydowanie odjechał rywalom. Zwycięzca Pucharu Świata oderwał się na kilkadziesiąt metrów i już nie dał się dogonić, mimo zaciekłej walki Kulhavego. Na mecie Schurter zameldował się 7 sekund przed Czechem i 15 przed swoim rodakiem, Litscherem.

Jedyny z naszych reprezentantów, Bartłomiej Wawak, zajął 36. miejsce, tracąc do zwycięzcy 5.21.

W porannym wyścigu zawodniczek do lat 23 zwyciężyła także Szwajcarka - Sina Frei, zdecydowanie wyprzedzając Kate Courtney (USA). Podium uzupełniła kolejna Szwajcarka, Alessandra Keller, a razem ze złotem z wyścigu drużynowego Szwajcarzy wyjeżdżają z Mistrzostw z czterema złotymi medalami.