Kueng nowym liderem, Bodnar drugi

Dzisiejsza jazda indywidualna na czas została zdominowana przez deszcz i, jak się później okazało, tylko kolarze startujący przed załamaniem pogody mieli szanse na miejsca na podium. Zarówno Kueng, jak i Bodnar, a także Tom Dumoulin (Team Sunweb), który zajął trzecie miejsce, startowali na początku stawki i trasę 9 kilometrów pokonali w znacznie lepszych warunkach, na stosunkowo suchej nawierzchni, co zdecydowanie zadziałało na ich korzyść.

Startujący jako drugi w kolejności, Bodnar uzyskał czas 11.02 i wysunął się na czoło tabeli, jednak nie na długo. Co prawda Dumoulin, który na mecie zameldował się kilka minut później, był o sekundę wolniejszy, ale już chwilę później Kueng poprawił wynik Polaka o 4 sekundy i to on zasiadł na fotelu lidera, na którym pozostał do końca etapu.

Krótko po ich przejeździe pogoda znacznie się pogorszyła, z nieba zaczął padać rzęsisty deszcz, co skutkowało ostrożniejszą jazdą kolejnych kolarzy, ale także kraksami i przede wszystkim dużo gorszymi czasami. Żaden z kolarzy wtedy startujących nie był w stanie zagrozić czołówce i dopiero jadący jako ostatni, lider wyścigu – Peter Sagan (Bora-hansgrohe) uzyskał czas porównywalny z wcześniejszymi. Mimo trudnych warunków Słowak był 25 sekund wolniejszy i zdołał zminimalizować straty do nowego lidera, do którego traci teraz 15 sekund.

W tabeli Kueng wyprzedza o cztery Bodnara i o 5 Dumoulin. Łukasz Wiśniowski (Team Sky) był na dzisiejszym etapie 65., a w klasyfikacji generalnej zajmuje 67. miejsce.