Kwiatkowski, który w przeszłości dwukrotnie stawał na podium portugalskiego wyścigu, do samego końca walczył o pierwsze miejsce w generalce – po tym jak jego koledzy z Team Sky kontrolowali peleton na ostatnich kilometrach etapu, które prowadziły pod Alto do Malhao, Kwiatkowski kontrolował ataki rywali, choć akcja Amaro Antunes (W52-FC Porto) pozostała bez odpowiedzi peletonu i Portugalczyk ruszył po zwycięstwo etapowe, nie naciskany przez rywali. Kwiatkowski skupił się na pilnowaniu Primoza Roglica (LottoNL-Jumbo), lidera klasyfikacji generalnej, który zaatakował na kilometr przed metą. Słoweniec, z kolei, po chwili jechał blisko koła Polaka, który próbował jeszcze w końcówce zyskać kilka sekund, ale bezskutecznie. Na metę Kwiatkowski wjechał na czwartej pozycji, za Antunesem i Vicente Garcią (Louletano-Hospital de Loule) oraz Tiesjem Benootem (Lotto Soudal), a zaledwie sekundę przed Roglicem, co nie wystarczyło, by wyprzedzić rywala w tabeli. 69. miejsce zajął drugi z kolarzy Team Sky, Michał Gołaś, a Łukasz Wiśniowski był 91.
W klasyfikacji generalnej Kwiatkowski stracił ostatecznie 21 sekund do Roglica, po raz drugi w karierze stając na drugim stopniu podium portugalskiego wyścigu. Podium uzupełnił Tony Gallopin (Lotto Soudal).