PŚ CX: Van Aert przypieczętował zwycięstwo

Na dwa tygodnie przed Mistrzostwami Świata w Bieles Van Aert pokazał, że wciąż znajduje się w najwyższej formie i jest głównym pretendentem do koszulki Mistrza Świata, którą dzierży już od niemal roku.

Belg od startu jechał w czołówce, goniąc Toona Aertsa (Telenet-Fidea Lions) i na bardzo śliskiej trasie powoli przebijał się do przodu, zyskując kolejne pozycje. Van Aert wyszedł na czoło, gdy Aerts wymieniał rower na drugiej rundzie. Przez chwile dwaj mistrzowie toczyli pojedynek ramię w ramię, ale kolarz Crelan Charles naciskał bardzo mocno na rywala i już na kolejnym okrążeniu Aerts nie wytrzymał tempa. Śliska trasa, na której kolarz Telenet-Fidea Lions wiele razy się ślizgał i upadał, nie pomagała, przez co Aerts stracił wiele sekund do rywala, a jadąc pod presją na jednym ze zjazdów bardzo groźnie uderzył w drzewo i musiał wycofać się z wyścigu z podejrzeniem złamania obojczyka.

Jeszcze wcześniej Van Aert zbudował sobie sporą przewagę, a teraz w pogoń za nim ruszyli Tom Meeusen (Telenet-Fidea Lions), Tim Merlier (Crelan Charles) i Marcel Meissen (Steylaerts-Verona). Na ostatnich okrążeniach z grupy pościgowej odskoczył Meisen, Mistrz Niemiec, i utrzymał swoje drugie miejsce, choć nie był już w stanie dogonić znakomicie dysponowanego Van Aerta. Trzecie miejsce, pierwsze w tegorocznym Pucharze Świata, zajął Meeusen, a czwarty był Kevin Pauwels (Marlux Napoleon Games).

W wyścigu kobiet kolejne zwycięstwo po powrocie odniosła Marianne Vos (WM3 Pro Cycling Team), która wyprzedziła Katerinę Nash (Luna Pro Team) i Sophie de Boer (Breepark).